Miniony weekend na boiskach Serie A to jedna wielka kanonada strzelecka. Dorobek Polaków to z kolei 90 minut Glika w niesamowitym meczu przeciwko Genoi oraz kilka Wolskiego w Weronie. Zapraszamy na przegląd wydarzeń z Włoch.
Sampdoria – Inter 0:4 (0:1)
Icardi 13’, 63’, Samuel 60’, Palacio 79’
Na Stadio Luigi Ferraris emocji było co nie miara, ale tylko w pierwszej połowie. Tak naprawdę główną przyczyną nerwowej atmosfery, która udzieliła się chyba wszystkim na placu gry była… kobieta. Naprzeciw siebie stanęli bowiem Maxi Lopez i Mauro Icardi. Ten ostatni spotyka się obecnie z byłą żoną swego rodaka, nie mając przy tym oporu przed publicznym wyjawianiem swego uczucia względem niej. Trudno się dziwić, że Maxi nie podał ręki swemu rywalowi, ostentacyjnie go lekceważąc. Na boisku dużo lepiej szło jednak Icardiemu, który przez cały mecz był niemiłosiernie wygwizdywany przez lokalnych fanów. Warto pamiętać, że jeszcze w poprzednim sezonie był on piłkarzem właśnie Sampdorii. Po pierwszej swojej bramce w bezczelny sposób prowokował ultrasów „Blucerchiatich”, za co zgarnął żółtą kartkę, przy okazji wywołując furię wśród zawodników rywali. Niesamowicie naładowani w tej części spotkania gospodarze szybko wywalczyli rzut karny, który jednak zmarnował rozkojarzony Maxi Lopez. Chwilę później z boiska wyleciał Eder, łapiąc dwie kartki w odstępie kilkunastu sekund. Mimo gry w osłabieniu to Sampdoria zdominowała gości, którzy dotrwali do przerwy bez straty bramki tylko dzięki fenomenalnej postawie w bramce Handanovicia (w La Gazzetta dello Sport nota 9/10!). W drugiej odsłonie to jednak Inter w pełni panował na boisku, urządzając sobie koncert strzelecki. Niestety na murawie nie zobaczyliśmy ani Wszołka, ani Salamona.
Torino – Genoa 2:1 (0:0)
Immobile 90+2’, Cerci 90+3’ – Gilardino 85’
Właśnie dla takich emocji i zwrotów akcji, jakie miały miejsce w ostatnich minutach pojedynku w Turynie chce się oglądać futbol. Gdy piłkę do bramki gospodarzy wpakował Gilardino wydawało się, że to „Rossoblu” zainkasują pełną pulę. O to, by tak się nie stało, postarali się jednak jego rywale w walce o miejsce w kadrze narodowej. Zarówno Immobile, jak i Cerci zdobyli bramki nieprzeciętnej urody, wprawiając miejscową publikę w prawdziwą ekstazę. Dzięki temu zwycięstwu Toro pozostaje w grze o awans do Ligi Europy, a coraz silniejsze firmy zaczynają pytać o jego eksportowy duet. Immobile, który jest także współwłasnością Juventusu, znajduje się ponoć na celowniku Borussii Dortmund, natomiast Cerciego widziałoby w swoim zespole Atletico Madryt. Ponownie pełne 90 minut rozegrał Kamil Glik, któremu niewiele zabrakło do ustrzelenia efektownego samobója.
http://www.dailymotion.com/video/x1o41bo_torino-2-1-genoa-all-goals_sport
Napoli – Lazio 4:2 (1:1)
Mertens 41’, Higuain 49’(k), 67’,90+4’ – Lulić 21’, Onazi 82’
Hat-trick Higuaina uniemożliwił piłkarzom Lazio podtrzymanie niezłej passy i powstrzymał ich dalszy marsz w górę tabeli. Neapolitańczycy odbili sobie tym samym niepowodzenie sprzed tygodnia z Parmy, jednak niewiele wskazuje na to, by byli jeszcze w stanie nawiązać walkę o drugą lokatę. Głównym celem pozostaje zatem przygotowanie dobrej formy na majowy finał Coppa Italia przeciwko Fiorentinie. Kluczowym momentem spotkania była czerwona kartka dla Lorika Cany w 48. minucie, choć po trafieniu Onaziego podopieczni Ediego Reji byli jeszcze w stanie przycisnąć gospodarzy. W doliczonym czasie ponownie trafił jednak Higuain, który tym meczem przerwał swoją serię pięciu spotkań bez gola.
Hellas Verona – Fiorentina 3:5 (1:2)
Sala 14’, Toni 73’(k), Iturbe 90+1’ – Cuadrado 31’, Aquilani 44’, 86’, Valero 63’, Matri 83’(k)
Ponownie na małą liczbę goli nie mogli narzekać obserwatorzy starcia Hellasu z Fiorentiną. Jesienią zespół Rafała Wolskiego wygrał bowiem 4:3. Tym razem Polak na boisku pojawił się dopiero w 87. minucie, zmieniając jednego z głównych bohaterów meczu, Alberto Aquilaniego. Mimo utraty aż trzech bramek, trener Montella skierował sporo ciepłych słów w kierunku swoich podopiecznych: To był jeden z najlepszych naszych występów, odkąd przyszedłem do Fiorentiny. Podoba mi się, gdy jakość gry zespołu jest na tak wysokim poziomie. Już za tydzień dojdzie do szlagierowego pojedynku „Violi” z Romą.
http://www.dailymotion.com/video/x1o3yal_hellas-verona-3-5-fiorentina-all-goals_sport
Livorno – Chievo 2:4 (2:3)
Siligardi 6’, Paulinho 34’(k) – Paloschi 9’, 45+2’, 56’(k), Thereau 23’
To był mecz o sześć punktów w kontekście rywalizacji o utrzymanie w lidze, co miało swoje przełożenie na ambitną postawę obydwu drużyn. Dla Livorno końcowy wynik jest ogromnym ciosem, gdyż przy odwrotnym rezultacie drużyna z Toskanii mogła opuścić strefę spadkową. Czasu na zbieranie punktów jest niestety coraz mniej, a o lepsze okazje niż w miniony weekend może być trudno. Z kolei w szeregach Chievo bardzo entuzjastyczne nastroje przed kolejnym bardzo ważnym starciem z bezpośrednim rywalem w tabeli – Sassuolo. Wygrana również w następnej kolejce niezwykle mocno przybliży drużynę Eugenio Coriniego do upragnionej „salvazzy”.
Bologna – Parma 1:1 (1:0)
Cherubin 44’ – Palladino 79’
Mimo, że obie drużyny dzieli w tabeli ponad 20 punktów i każda z nich koncentruje się na zupełnie innych celach, na Stadio Renato Dall’Ara gospodarze toczyli bardzo wyrównany pojedynek z faworyzowaną Parmą. Niewiele nawet brakowało, żeby to Bologna dodała do swojego dorobku punktowego bezcenne trzy oczka, jednak zapobiegł temu nieprzeciętnej urody gol byłego zawodnika Juventusu Raffaele Palladino. Remis niewiele zmienia w sytuacji ligowej żadnej z drużyn: Parma pozostaje na szóstym miejscu, które prawie na pewno będzie przepustką do Ligi Europy, podczas gdy Bologna wciąż sytuuje się tuż nad strefą spadkową.
Roma – Atalanta 3:1 (2:0)
Taddei 13’, Ljajić 44, Gervinho 63’ – Migliaccio 78’
Bardzo komfortowe i w pełni zasłużone zwycięstwo nad Atalantą odnieśli „Giallorossi”. W obliczu kilku absencji, w tym zawieszonego Matii Destro, wreszcie więcej do powiedzenia miał Adem Ljajić, jednak mocno prawdopodobne jest odejście Serba z Romy już w lecie. Nie jest on bowiem zadowolony ze swojej roli w zespole. Atalanta z kolei po ustanowieniu klubowego rekordu sześciu zwycięstw z rzędu odnosi w ten sposób drugą kolejną porażkę. W najbliższej przyszłości czekają ją starcia z bezpośrednimi rywalami w walce o europejskie puchary (m.in. z Hellasem) i one właśnie powinny ostatecznie zweryfikować szanse Atalanty na udział w tych rozgrywkach.
http://www.dailymotion.com/video/x1o3apf_roma-3-1-atalanta-carlo-zampa-12-04-2014_sport
Sassuolo – Cagliari 1:1 (1:0)
Zaza 36’ – Ibraimi 47’(k)
Świetnej okazji do znacznego poprawienia swojej sytuacji w tabeli nie wykorzystało przedostatnie Sassuolo. Po niespodziewanym triumfie w Bergamo, tym razem „Neroverdi” nie zdołali utrzymać prowadzenia przeciwko Cagliari, które prowadził nowy-stary trener Ivo Pulga. Z pewnością musi on być usatysfakcjonowany z takiego rezultatu, gdyż mocno przybliża on jego zespół do utrzymania. W Wielką Sobotę beniaminek z Sassuolo konfrontować się będzie z Chievo i będzie to mecz o niebagatelnym znaczeniu dla każdej z tych drużyn.
Milan – Catania 1:0 (1:0)
Montolivo 23’
Mimo wciąż mało porywającej gry „Rossoneri” odnieśli już czwartą ligową wygraną z rzędu i tracą już tylko trzy oczka do strefy europejskich pucharów. Szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy przechylił w swoim stylu płaskim uderzeniem z dystansu Riccardo Montolivo. Clarence Seedorf nie był do końca zadowolony z tego, iż Milan tak naprawdę nie kontrolował wydarzeń na placu gry. Z kolei Catania wydaje się już być pogodzona ze spadkiem, choć nowy jej szkoleniowiec, Maurizio Pellegrino obiecuje, że jego podopieczni zrobią wszystko, by do ostatnich pięciu kolejek podejść profesjonalnie, przede wszystkim ze względu na fanów.
http://www.dailymotion.com/video/x1o5n2q_ac-milan-1-0-catania-footyroom-com_creation
Tabela:
Źródło: telegazeta.tvp.pl
Następna kolejka (wraz z typami):
Udinese – Juventus 2 (jeszcze w ramach 33. kolejki, 14.04.14, godz. 20.45)
Milan – Livorno 1
Atalanta – Hellas Verona X
Catania – Sampdoria X
Chievo – Sassuolo 1X
Genoa – Cagliari 1X
Lazio – Torino X
Parma – Inter X
Udinese – Napoli 2
Juventus – Bologna 1
Fiorentina – Roma X
/Paweł Gawron, @pablo_zzp/