Raków Częstochowa przed inauguracją nowego sezonu rozegrał swój drugi sparing. Drużyna Medalików pod wodzą nowego trenera Dawida Szwagra, uległa Slavii Pradze 2:1. Mecz nie odbył się bez skandalu.
Obrażony sędzia zszedł z boiska
Raków mecz ze Slavia Praga rozegrał w austriackim Wels. Giannis Papanikolaou już w 10. minucie obejrzał czerwoną kartkę. Zawodnik zakomunikował arbitrowi, że nie ma zamiaru zejść z boiska. Do dyskusji dołączyły się sztaby obydwóch drużyn. Po krótkim zamieszaniu arbiter obraził się, zszedł z boiska i nie dokończył meczu.
🗣️ "Uczestniczyłem jako asystent w kilkudziesięciu sparingach, ale takiej sytuacji, że sędzia się obraża i schodzi z boiska nie widziałem".
Trener Dawid Szwarga ocenił sparing ze Slavią Praga i sytuację z sędzią spotkania.
▶️ https://t.co/wv8ucq4DYC#SLARCZ | #RakówWorkAUT pic.twitter.com/EPzVGlxY8H
— Raków Częstochowa 🥇 (@Rakow1921) July 2, 2023
Mimo wyjścia na prowadzenie w 53. minucie za sprawą gola samobójczego, drużyna z Częstochowa uległa Slavii Pradze, tracąc bramki kolejno w 64. i 90. minucie. Jako ciekawostkę warto dodać, że spotkanie jako sędziowie dokończyli członkowie sztabów szkoleniowych drużyn oraz piłkarze.
Je to v dobrých rukách 😁#slarcz pic.twitter.com/pHFNONrlRc
— SK Slavia Praha (@slaviaofficial) July 2, 2023
Fot. PressFocus