Wraz z przyjściem nowego trenera do zespołu zawsze istnieje pewne prawdopodobieństwo, że ten będzie chciał w pewien sposób wstrząsnąć szatnią i pokazać, że to on teraz rządzi. Jak najlepiej tego dokonać? Wystarczy czegoś zabronić, powołując się na swój autorytet.
W pierwszych dniach po objęciu Arsenalu, Arsene Wenger zabronił używania… ketchupu. Dawid Moyes z kolei był przeciwnikiem… chipsów w czasie swojej przygody w Manchesterze. O ile jednak wyeliminowanie tych niezdrowych źródeł węglowodanów da się zrozumieć, tak już mamy problemy z sytuacją, która ma miejsce w Stuttgarcie. Alexander Zorniger, nowy trener „Szwabów”, zakazał swoim zawodnikom noszenia… słuchawek w miejscach publicznych. Powód? Zdaniem Niemca wyglądają one po prostu śmiesznie, gdyż są tak samo duże jak głowy piłkarzy… Patrząc na poniższe zdjęcia, wypada się zgodzić z przywódcą VFB Sttutgart.