Typy bukmacherskie na mecz: Arsenal – Manchester City

Arsenal – Manchester City

Spotkanie na szczycie, mimo że początek sezonu nie jest doskonały w wykonaniu obu zespołów, co zresztą pokazuje dobitnie tabela. Kanonierzy są dopiero na 7. pozycji z dorobkiem 5 punktów. Ich rywal posiada na koncie o 1 „oczko” więcej i plasuje się tuż poza podium, na 4. miejscu.

Więcej do udowodnienia ma zespół Manchesteru City. Przed przerwą na reprezentację przegrali na Etihad Stadium ze Stoke. Przeważali w każdym elemencie gry, ale nie potrafili tego udokumentować zdobyciem bramki. Z Arsenalem nie będzie łatwiej, tym bardziej, że przed rozpoczęciem obecnego sezonu mierzyli się już z zespołem Wengera i gładko przegrali, 3:0. Stawką był Superpuchar Anglii, który został w Londynie (mecz był rozgrywany na Wembley). Należy jednak pamiętać, że „The Citizens” wystąpili bez kilku kluczowych piłkarzy (m.in. Aguero, Hart, Kompany, Zabaleta). Te 2 porażki nie zmieniają tego, że City lepiej gra się z zespołami mocniejszymi i udowodnili to w starciu z Liverpoolem. Zespół z Merseyside w tamtym spotkaniu był bezradny, a nieoczekiwanie jego katem był Stevan Jovetic. Czarnogórzec jednak w meczu z Arsenalem nie zagra. Nikogo już nie dziwią częste absencje tego zawodnika, to już szósta od kiedy w zeszłym sezonie dołączył do City. Ma go kto zastąpić – Sergio Aguero i Edin Dzeko to gwarancja bramek, obaj strzelali w minionym tygodniu dla swoich reprezentacji w meczach towarzyskich. Natomiast Arsenal w dotychczasowych 3 meczach ligowych za każdym razem tracił co najmniej jednego gola.

O bramki dla Arsenalu również nie trzeba się obawiać. Ramsey pozostaje w formie z zeszłego sezonu, swoje potrafi dorzucić Giroud czy Cazorla, a coraz lepiej się spisuje Alexis Sanchez. To właśnie Chilijczyk jest osobą, która ma prowadzić zespół do ważnych zwycięstw i trofeów. Na razie strzelił jedną bramkę w lidze i jedną – jakże ważną – w dwumeczu z Besiktasem, decydującą o awansie do fazy grupowej LM.

Żaden zespół nie zagra na remis, zobaczymy otwarty mecz – tego wszyscy zawsze oczekujemy (i dostajemy) od Premier League. Jestem pewien, że wynik na świetlanej tablicy Emirates Stadium będzie się zmieniał wielokrotnie.

Gole – powyżej 2.5 – @1.85 (Bet365)

Rzeczą, która rzuca się w oczy w obecnym sezonie są kartki – w takiej ilości nie występowały one od dawien dawna w Premier League. Nie znam powodu takiej sytuacji, ale pewnie znaczy wpływ miały na to MŚ w Brazylii. Sędziowie rzadko tam karali kartkami, zawodnicy poczuli, że mogą grać trochę ostrzej, a wynik tego jest widoczny gołym okiem: zarówno Arsenal jak i City zebrali w 3 meczach po 7 żółtych kartek. Rozjemcą ich pojedynku będzie Mark Clattenburg, więc można być pewnym, że konto kartkowe obu zespołów zostanie powiększone. „Wysoką formę” sędzia pokazał w kwalifikacjach do EURO 2016, gdzie w meczu Grecja – Rumunia pokazał 8 żółtych i jedną czerwoną kartkę. Można być pewien, że jutro będą faule – odpowiednio karane.

Ilość kartek – powyżej 4.5 – @1.72 (Bet365)