W drodze po scudetto – 8. kolejka

Weekend na włoskich boiskach minął przede wszystkim pod znakiem straty punktów przez Romę, strzelaniny, jaką urządziło sobie Napoli oraz rozczarowującego starcia Milanu z Fiorentiną. Zapraszamy na nasze podsumowanie.

SOBOTA, 25.10.14

Empoli – Cagliari 0:4

Sau, Avelar x2, Ekdal

Zagraliśmy dokładnie w taki sposób, jaki sobie założyliśmy – chwalił się po meczu Zdenek Zeman, którego Cagliari powoli zaczyna kreować się na zespół, który stać na coś więcej niż tylko rozpaczliwa walka o utrzymanie. Z kolei gospodarze plują sobie w brodę za totalny przestój w pierwszej połowie, w czasie którego w sześć minut stracili trzy gole.

Parma – Sassuolo 1:3

Cassano – Floccari, Acerbi, Taider

Katastrofalna postawa Parmy znalazła swoją kontynuację w derbowej konfrontacji z Sassuolo. Obie ekipy z regionu Emilia-Romania kiepsko zaczęły ten sezon, ale siedem porażek „Ducalich” w pierwszych ośmiu meczach przebija każdą konkurencję. Ekipa Roberto Donadoniego zamyka oczywiście tabelę, a prezydent Ghirardi przyznaje, iż kolejne dwa spotkania będą dla szkoleniowca jego zespołu kluczowe. Kto mógłby zastąpić Donadoniego? Największe szanse mają ponoć Hernan Crespo (obecnie młodzieżówka Parmy) oraz Davide Ballardini.

Sampdoria – Roma 0:0

„Giallorossi” próbowali w Genui powstać na nogi po nokaucie, jaki zafundował im w środku tygodnia Bayern, jednak zamroczenie w pełni jeszcze nie minęło. Na usprawiedliwienie Tottiego i spółki można wskazać dwa elementy – fatalną murawę na Stadio Luigi Ferraris oraz niezwykle sumienną grę Sampdorii od początku tego sezonu. Dość powiedzieć, że podopieczni Sinisy Mihajlovicia wciąż nie przegrali jeszcze w tych rozgrywkach żadnego spotkania, dzięki czemu plasują się w ścisłym czubie tabeli.

NIEDZIELA, 26.10.14

Juventus – Palermo 2:0

Vidal, Llorente

„Stara Dama” po porażce z Olympiakosem szybko miała okazję przypomnieć sobie o tym, jak zdecydowanie niższe wymagania czekają na nią w Serie A. Grający zachowawczo Sycylijczycy zostali skarceni najpierw przez Vidala, który wykorzystał dobrą akcję Pereyry i Teveza, a następnie przez Llorente. Dla Hiszpana była to długo wyczekiwana premierowa bramka w tym sezonie. W ramach ciekawostki można wspomnieć o niezwykle ciepłym przywitaniu w Turynie byłego gracza Juventusu Enzo Mareski. Jego charakterystyczna celebracja trafienia przeciwko lokalnym rywalom, „Bykom”, na dobre została przez fanów zapamiętana.

Chievo – Genoa 1:2

Zukanovic – Matri, Pinilla

Nie udał się debiut na ławce trenerskiej “Latających Osłów” Rolando Maranowi. Były szkoleniowiec m.in. Catanii pochwalił jednak swoją drużynę za pierwszą godzinę gry i, co mało zaskakujące, uznał końcowy rezultat za niesprawiedliwy. Z kolei odetchnąć może Gian Piero Gasperini, krytykowany przez część fanów po remisie przed własną publicznością przeciwko Empoli. O losach meczu zadecydował Mauricio Pinilla, który w ten sposób odkupił swoje winy po wcześniejszym niewykorzystanym rzucie karnym.

Udinese – Atalanta 2:0

Di Natale, Thereaux

Zdaniem Andrei Stramaccioniego był to najlepszy występ jego podopiecznych w bieżących rozgrywkach – Nie pozwoliliśmy dziś rywalom dosłownie na nic! W ponurym nastroju był z kolei jego odpowiednik w ekipie z Bergamo, Stefano Colantuono – Podeszliśmy do tego spotkania niesłychanie błędnie. To był absolutnie niedobry dzień, od początku do końca graliśmy źle. W niczym nie pomogła korekta w ataku gości. Germana Denisa zluzował bowiem w wyjściowym zestawieniu Rolando Bianchi.

Cesena – Inter 0:1

Icardi (k)

Po trzech kolejnych meczach bez wygranej Walter Mazzarri w końcu sięgnął po pełną pulę, jednak w czarno-niebieskiej części Mediolanu do stanu euforii wciąż niezwykle daleko. Na boisku beniaminka to Cesena była stroną dominującą mimo czerwonej kartki dla bramkarza Nicoli Lealiego po zaledwie 30 minutach gry. Jak skwitował trener gospodarzy – to Inter wyglądał tak, jakby grał przez większą część meczu w osłabieniu. Słowa otuchy przesłał też prezydent „Koników Morskich” Giorgio Lugaresi – Jestem dumny z tej drużyny! Forza Cesena, zostaniemy w tej lidze, bo do niej należymy!

Lazio – Torino 2:1

Biglia, Klose – Farnerud

Po czwartym zwycięstwie z rzędu rzymskie Lazio coraz bardziej pnie się ku górze ligowej klasyfikacji, szybko spychając w niepamięć mniej obiecujące rezultaty z premierowych kolejek. W trudnej konfrontacji przeciwko zawsze dobrze zorganizowanej ekipie Kamila Glika swojego nosa do znajdowania się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie pokazał Miro Klose, który dobił strzał z rzutu wolnego Antonio Candrevy, ustalając końcowy rezultat. Dla Niemca było to pierwsze trafienie po letniej przerwie, jednak, jak twierdzi trener Stefano Pioli, jest on dla nich równie ważny na boisku, jak i w szatni.

Napoli – Verona 6:2

Hamsik x2, Higuain x3, Callejon – Hallfredsson, Lopez

Rafa Benitez wreszcie z dumą mógł obwieścić, że jego Napoli w końcu pokazało na co je stać. Największego kopa po tym meczu mógł jednak dostać Gonzalo Higuain, który hucznie, bo od hat-tricka, rozpoczął swoje wciąż odraczane strzelanie w Serie A sezonu 2014/15. Gonzalo był do tej pory niczym głodny lew w klatce. Dziś go wypuściliśmy. – śmiał się Benitez.

Milan – Fiorentina 1:1

De Jong – Ilicic

Konfrontacja dwóch trenerów młodego pokolenia – Inzaghiego i Montelli, zapowiadała się bardzo interesująco, jednak z dużej chmury spadł mały deszcz. „Rossoneri” nie byli w stanie udowodnić, że udało im się już wskoczyć szczebel wyżej pod względem jakości gry, podczas gdy ich rywale znajdują się wyraźnie w dołku. Co prawda wydawało się, że „Il Diavolo” w mało błyskotliwy sposób dowiozą do końca prowadzenie 1-0, ale niemal całkowicie bezzębną na San Siro „Violę” uratował typowym dla siebie uderzeniem zza pola karnego Słoweniec Ilicić. O przesadnym entuzjazmie w którejkolwiek ze stron mowy być nie może.

JEDENASTKA KOLEJKI WG ZZAPOŁOWY:

TAK GRALI POLACY:

¹ noty z Serie B na podstawie www.tifosando.it

² nota z www.forzagubbio.it

If you go to that image file
christina aguilera weight loss Trade Show Giveaway Gift Ideas