W Rumunii powstało jedno z najdziwniejszych boisk na świecie

Ferdek Kiepski zwykł mawiać, że niektóre rzeczy, to się nawet fizjonomom nie śniły. Właśnie jedną z takich rzeczy jest przypadek piłkarskiego boiska w Rumunii. Urzędnicy Tonciu, miasteczka położonego na północy kraju, postanowili zrobić swoim mieszkańcom niesamowity prezent, fundując im boisko warte 18 tys. euro. Nic byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jeden fakt… a uściślając, jedno drzewo. Mieszkańcy nie zgodzili się, by dokonać wycięcia historycznego, 150-letniego dębu. Nie przeszkodziło to jednak twórcom projektu, którzy postanowili włączyć drzewo w skład boiska, bo przecież po co szukać nowego miejsca do grania., skoro plan był już gotowy. Dzięki nim powstał jeden z najdziwniejszych obiektów piłkarskich.

tonciu-tree-pitch-romania

Problemu nie widzi również burmistrz miasta, Ioan Milasan, który cieszy się, że zbudowano obiekt właśnie w tym miejscu, na którym codziennie bawi się i gra 200 uczniów miejscowej szkoły. Jak widać, dzieciakom to nie przeszkadza:

[sz-youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=qpJrQ3StAJo” cover=”640″ caption=”400″ /]

Zobaczcie też inne boiska, nie do końca idealne.

Komentarze

komentarzy