W ramach zaległej, dwudziestej kolejki Serie A, piłkarze Interu rywalizowali na wyjeździe z Bologną. Starcie obu ekip zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem gospodarzy. Zespół z Bolonii zdobył decydującą bramkę w kuriozalnym okolicznościach.
Dla Interu był to bardzo ważny mecz. W przypadku ewentualnej wygranej piłkarze Inzaghiego wskoczyliby na pierwsze miejsce w tabeli, wyprzedzając Milan o jeden punkt. Mecz rozpoczął się po myśli Interu. W 3. minucie spotkania do siatki trafił Perisić. Gracze Bologny zdołali odpowiedzieć w 28. minucie, a gola strzelił Arnautović.
Kuriozalny błąd Radu
W 81. minucie Bologna zdobyła decydującą bramkę.
CO ZA BŁĄD!😖
N. Sansone wykorzystał kiks Ionuța Radu i Bologna FC 1909 wygrała 2:1! Czy ta kuriozalna pomyłka rumuńskiego bramkarza sprawi, że Nerazzurri nie obronią mistrzostwa Włoch? #włoskarobota pic.twitter.com/aLgu2RdBrA
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 27, 2022
Okoliczności były kuriozalne. Inter wznawiał grę rzutem z autu. Perisić wycofał futbolówkę, a jeden z defensorów Interu przepuścił ją do bramkarza. Rozgrywający pierwszy mecz w tym sezonie Serie A – Andrei Radu nie trafił w piłkę, więc wykorzystał to Sansone.