Wygraj Ligę po 29. i 30. kolejce

Ostatnie dwie kolejki rundy zasadniczej dostarczyły sporej dawki emocji. Szczególnie dobrą formą imponował Lech, który pewnie pokonał Śląsk Wrocław, zaś w 30. serii spotkań bez problemu poradził sobie z Podbeskidziem w Bielsku Białej. Na właściwe tory wróciły ekipy Piasta i Cracovii. Ci pierwsi są uzależnieni od Kamila Wilczka, natomiast krakowianie nadal muszą polegać na geniuszu Miroslava Covilo w starciach powietrznych. Lider Ekstraklasy – Legia Warszawa, po fali krytyki jaka spłynęła na nich po remisie w Chorzowie, nie bez problemów rozprawiła się z rewelacyjną ostatnio Pogonią Szczecin. Wiślacy zmarnowali dużą szansę na zajęcie czwartego miejsca po fazie zasadniczej i po wygranej z Koroną, przegrali we Wrocławiu z podopiecznymi Tadeusza Pawłowskiego. Nadal bardzo nierówno prezentują się Jagiellonia i Lechia.

DREAM TEAM 

29. kolejka obfitowała w wiele bramek, również zdobywanych przez obrońców, dlatego stworzyła się szansa na osiągniecie bardzo dobrego wyniku punktowego. Dla wielu prezesów był to najbardziej pomyślny weekend z wszystkich dotychczasowych. Receptą na sukces okazało się postawienie na zawodników trzech drużyn: Lecha, Piasta i Lechii. Poznaniacy rozprawili się ze Śląskiem, wygrywając 2:0, zaś bramki zdobywali Finowie: Hamalainen i Arajuri. W obu przypadkach, doskonale zagrywał im Barry Douglas. Po koszmarnie słabym, trudnym do oglądania spotkaniu w Gliwicach i piorunującej końcówce, Piast nadspodziewanie wysoko pokonał Podbeskidzie. Gole stoperów: Heberta i Osyry rozpoczęły demontaż defensywy bielszczan, zaś dzieła zniszczenia dopełnił niezawodny Kamil Wilczek. Prawdopodobnie najlepsze zawody w barwach Lechii rozegrał Bruno Nazario, który błyszczał w spotkaniu z Górnikiem Łęczna. Do bramki Stojana Vranjesa dołożył asystę, czym zapewnił sobie miejsce w Dream Teamie 29. kolejki. Strzelanie dla Cracovii rozpoczął w Bydgoszczy niesamowity Miroslav Covilo. Tym samym po raz kolejny dowiódł, że kupno defensywnych pomocników również może się opłacać. Całkiem zasadne jest również wystawianie w składzie Ricardo Nunesa, który mimo faktu bycia nominalnym obrońcą, często występuje na skrzydle w ustawieniu proponowanym przez Czesława Michniewicza. Tym razem zawodnik z RPA okrasił swój występ dwiema asystami. Stawkę najlepszych uzupełnia Matus Putnocky, który w meczu z Legią obronił już trzeci rzut karny na wiosnę!

dream29

Dream Team 30. kolejki tworzą zawodnicy aż siedmiu klubów, co doskonale zorientowani w realiach Wygraj Ligę z pewnością uznają za ewenement. Za niespodziankę na pewno nie można uznać obecności Kamila Wilczka jako najlepiej punktującego zawodnika ostatniej serii spotkań rundy zasadniczej. Dwa gole przeciwko Górnikowi Łęczna uczyniły z niego głównego kandydata do korony króla strzelców. Czyste konto Lechitów w Bielsku-Białej pozwoliło znaleźć się wśród najlepszych Kędziorze i Gostomskiemu. Miejsce w ataku przypadło również Dariuszowi Formelli, który z racji częstych występów na skrzydle, nie cieszy się szczególnym zainteresowaniem prezesów. Jednym z masowo kupowanych ostatnio zawodników był Deniss Rakels i Łotysz nie zawiódł w starciu z GKS-em Bełchatów, strzelając jedną z bramek dla ,,Pasów”. W spotkaniu z Lechią fantastycznie współpracował duet Luis Carlos-Olivier Kapo, którzy niemal w całości podzielili się łupem z goli i asyst. ,,Koroniarze” zdobyli odpowiednio 12 i 10 ,,oczek”. Zwycięstwo nad Zawiszą zapewnił Górnikowi Zabrze chimeryczny Robert Jeż, który tego dnia był akurat w wyśmienitej dyspozycji strzeleckiej, dwukrotnie trafiając do siatki. Decydująca dla losów spotkania z Pogonią okazała się bramka Igora Lewczuka – defensora ,,Wojskowych”, dlatego również on znalazł dla siebie miejsce w Dream Teamie. Stawkę uzupełniło dwóch zawodników Jagielloni – Przemysław Frankowski, zdobywca pierwszego gola dla ,,Żubrów” oraz Filip Modelski.

dream30

 

KLASYFIKACJA GENERALNA

29. i 30. kolejka wywróciły wszystko do góry nogami. Przypomnijmy, że czołową ,,trójkę” po 28. kolejce tworzyły zespoły: wodospad, teamspiryt23 i sali29. Po 30. serii spotkań… żadnej z nich nie ma nawet w czołowej ,,10″! Prowadzenie objęła drużyna Mongolskie Jurty, zaś za jej plecami czai się start1952Namysłów. Najniższy stopień podium należy w chwili obecnej do orłów i sępów. Jako stały uczestnik Wygraj Ligę nie pamiętam, aby na tym etapie gry nadal dochodziło do tak wielkich przetasowań na czele stawki. Na klasyfikację przedostatniej kolejki rundy zasadniczej patrzyłem ze szczególnym zaciekawieniem, gdyż miałem realną szansę na jej wygranie. Niestety dla dla mnie, a na szczęście dla prezesa teamu spool, okazałem się słabszy o trzy punkty i ostatecznie musiałem się zadowolić czwartym miejscem. 93 ,,oczka” budzą respekt. W 30. kolejce konkurencję całkowicie zmiażdżyły Psy Pawłowa, które o kilka długości wyprzedziły kolejne drużyny w stawce. Mając na uwadze wyniki, jakie padły na boiskach Ekstraklasy, rezultat 92 punktów jest naprawdę doskonały.  Zwycięzcą klasyfikacji kwietnia została drużyna FRONIA, dzięki czemu jej prezes wzbogaci się o 200 zł.

generalka

 

LIGA ZZAPOŁOWY

Jak łatwo się domyślić, olbrzymie przetasowania w klasyfikacji generalnej odbiły się również na kształcie czołówki w lidze zzapołowy. Podium po 28. kolejce: Teamspiryt23, Sali29 i Bełchatowianki, w całości przestało istnieć i obecnie pierwsze trzy pozycje należą do koln23, polwarsaw i Koty Perskie. Różnice między zespołami są oczywiście minimalne.

zzapol

KLASYFIKACJA LIG PRYWATNYCH

Niestety wszelkie roszady odbiły się również na pozycji ligi zzapołowy w Klasyfikacji Lig Prywatnych. Straciliśmy pozycję lidera na rzecz TOP LIGI 2015, lecz nasza strata do obecnego lidera jest bardzo niewielka i do końca będziemy liczyć się w walce o wygraną. Na trzecią pozycję awansowała liga CANAL +.