Dzięki władzom Ekstraklasy dalej możemy emocjonować się zabawą w Wygraj Ligę (tzn. dla jednych to zabawa, dla innych walka o prestiż, a jeszcze dla innych gra stała się prekursorem wystąpienia pierwszych siwych włosów). Na całe szczęście, akcje „Ciach” rodem z Tesco, dotyczyła tylko Ekstraklasy i nikt nie zabrał nam połowy zdobytych punktów w grze.
Dream Team
31 seria spotkań była teoretycznie prosta dla graczy, dobrze punktował jak zawsze Robak, Paixao, ofensywa Lecha i defensywa Legii. Teoretycznie, ponieważ mogliśmy się też nieźle przejechać, chociażby na Golańskim czy Akahoshim. Zobaczmy zatem, kogo warto było mieć w swoim zespole, czas na Dream Team kolejki.
Liga Zzapołowy
W najlepszej z lig prywatnych, czyli w naszej (trochę samouwielbienia musi być), najwięcej punktów zdobył prezes klinin z ekipą Klininianka – gratulujemy. Najbardziej cieszy nas jednak fakt, że na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej jest ojciec prezes Meteusz i jego Bocian B, chluba całej redakcji Zzapołowy, jedyny z nas, który jeszcze ma szanse coś osiągnąć w grze. Również rozgrywki w naszym pucharze wchodzą w decydującą fazę. Za nami ćwierćfinały, na placu boju zostało tylko 4 prezesów. Przypomnijmy, że nagrodą za zdobycie tego trofeum jest… niespodzianka.
Liga Sport.pl
Finałowa faza rozgrywek to też start ligi organizowanej przez Sport.pl. Organizatorzy gry zrobili ukłon w stronę graczy, których drużyny bardziej przypominały połączenie Wisły z Widzewem, niż Lecha z Legią. Nowe emocje, dotychczasowe punkty idą w niepamięć, zaczynamy zabawę od nowa. 1118 uczestników, poziom bardzo wysoki i niesamowity ścisk w czołówce. Przyjrzyjmy się składom najlepszych:
- Patryk Okonek (Okon Team) – 99pkt.
Zabrakło zaledwie jednego punktu, żeby móc pochwalić się trzycyfrowym wynikiem. Drużyna bez słabego ogniwa, opaska kapitana została powierzona Marcinowi Robakowi, co jest oczywiste, w końcu okonie najlepiej biorą na… robaki.
- Pansamochodzik96 (Biglegia 6) – 96pkt.
W drużynie Big Legii nie mogło zabraknąć kompletu piłkarzy zespołu Berga. Klasyczna linia ataku, która powtarza się w wielu ekipach i Buchalik na bramce, jeden z bohaterów tej serii spotkań. Mankament? Sylwestrzak na obronie, ale kto mógł przewidzieć, że Widzew tak szybko strzeli 2 bramki w Kielcach…
- Marcin Górski (Mistrzowie7) – 96pkt.
Klasyczne 4-4-2, bez Teodorczyka, ale za to z Kaminńskim i Finem na kapitanie. Do tego ciekawa formacja obronna, z Dudu i Dźwigałą. Rzadko prezesi grają czwórką z tyłu, tym większy szacunek dla Marcina.
Pamiętajcie, że już jutro pojawi się zapowiedź kolejki przygotowana przez Mateusza, dodatkowo uzupełniona o poradnik dla najlepszych prezesów z ligi Sport.pl
/ Bolek /