Wygraj Ligę – przed 11. kolejką

Ekstraklasa nie zwalnia tempa, przed nami już 11. runda zmagań prezesów, którzy chcą Wygrać Ligę. Wydawałoby się, że po takim czasie każdy wie, na którego piłkarza warto stawiać, a o których nawet nie ma sensu myśleć. Nic bardziej mylnego! W naszej lidze nic nie jest pewne, dlatego z pomocą jak co tydzień przychodzi Kamil z Maciejem, by pomóc Wam podjąć trudne wybory.

W 11. kolejce jako pierwsi na boisko wybiegną piłkarze Ruchu Chorzów i Pogoni Szczecin. Chorzowianie zajmują obecnie 9. miejsce w ligowej tabeli. Od dwóch spotkań schodzą z boiska pokonani. Przed nimi bardzo trudne zadanie, jeżeli chcą przełamać złą passę, gdyż ich rywalem jest Pogoń – jedyna niepokonana drużyna w tym sezonie. „Portowcy” w ostatniej kolejce pokonali na własnym stadionie Jagiellonię Białystok 2:1 i dzięki temu zwycięstwu przesunęli się na drugie miejsce w tabeli. Zapowiada się ciekawe spotkanie z lekkim wskazaniem na wicelidera. Wśród zawodników gości warto zastanowić się nad: Ł. Zwolińskim, T. Akahoshim i R. Murawskim. Natomiast patrząc na kadrę Ruchu, warty uwagi wydaje się tylko M. Stępiński.

Drugim piątkowym spotkaniem będzie mecz: Jagiellonia – Lechia. Piłkarze z Białegostoku zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce podopieczni M. Probierza przegrali w Szczecinie z Pogonią 1:2. Jagiellonia ma dobry bilans spotkań u siebie w tym sezonie (3-1-1) i jeżeli podobnie jak my, liczycie na wiele bramek, to musicie pomyśleć nad: K. Vassiljevem, P. Grzelczakiem i F. Cernychem. Lechia w ostatniej kolejce odniosła pewne zwycięstwo pokonując Zagłębie Lubin 3:1. W końcu przebudził się G. Kuświk – strzelec dwóch bramek. Zawodnicy z Gdańska dzięki temu zwycięstwu oddalili się od ostatniego miejsca w tabeli. Na pewno każda z drużyn będzie chciała w tym spotkaniu odnieść zwycięstwo i być w dobrych humorach podczas przerwy reprezentacyjnej. Wśród Gdańszczan polecamy: G. Kuświka, M. Krasicia i M. Makuszewskiego.

W sobotę o 15.30 odbędzie się mecz: Termalica – Górnik Łęczna. „Słonie” w ostatnim czasie spisuje się bardzo dobrze. Od czterech spotkań nie przegrali pojedynku, notując w tym czasie dwa zwycięstwa i dwa remisy. Grając u „siebie” zespół P. Mandrysza spisuje się bardzo dobrze (bilans gier: 3-1-0). W ostatniej kolejce beniaminek zremisował z Legią 1:1, a bramkę dla Niecieczy zdobył M. Juhar. Warto wspomnieć, że zespół Termaliki był w tym spotkaniu bliższy zwycięstwa, ale na wysokości zadania stanął D. Kuciak, który uratował remis dla drużyny H. Berga. Górnik Łęczna w ostatnim spotkaniu uległ fatalnie spisującej się drużynie Podbeskidzia 1:2. Honorową bramkę dla Łęcznian zdobył T. Nowak z rzutu karnego. Trudno przewidzieć, jak zagra zespół J. Szatałowa, ponieważ Górnik potrafił pokonać bez straty bramki Wisłę, by następnie przegrać z 14. drużyną Ekstraklasy. Mimo wszystko faworytem wydaje się być Termalika i to wśród nich widzimy kandydatów do swoich drużyn. Polecani zawodnicy to: B. Babiarz, D. Plizga, M. Juhar i J. Biskup.

Kolejnym sobotnim spotkaniem będzie pojedynek: Korona – Podbeskidzie. Podopieczni M. Brosza w ostatniej kolejce zremisowali bezbramkowo pod Wawelem z Wisłą. Nie był to porywający mecz „czerwono-żółtych”. W tej chwili zespół z Kielc zajmuje 10. miejsce w tabeli i od czterech spotkań nie zaznał smaku zwycięstwa. Wśród ich graczy warto pomyśleć nad: K. Sylwestrzakiem i B. Pawłowskim. „Górale” w tym sezonie spisują się jeszcze gorzej niż ich sobotni rywale, zajmując odległą 14. pozycję. W tym sezonie odnieśli raptem 2 zwycięstwa. W ostatniej kolejce wygrali jednak bardzo ważny mecz z Górnikiem Łęczna 2:1, dzięki któremu uciekli na 5 pkt. od ligowego dna. Warto też wspomnieć, że zespół Podbeskidzia od poprzedniej kolejki ma nowego trenera – R. Podolińskiego. Być może jesteśmy świadkami efektu nowej miotły? Na pewno wśród graczy Podbeskidzia warto pomyśleć nad R. Demjanem i M. Szczepaniakiem.

Sobotnie zmagania zakończymy na Śląsku pojedynkiem: Piast Gliwice – Wisła Kraków. Gospodarze przystępują do tego spotkania jako lider, a zarazem jedyna drużyna, która wygrała wszystkie mecze na własnym terenie. Goście przegrali tylko raz, a w ostatnim spotkaniu odnotowali bezbrakowy remis z Koroną. Statystyka bezpośrednich spotkań jest korzystniejsza dla Krakowian. My jednak spodziewamy się wygranej Piasta, licząc na ciekawe widowisko i bramki z obu stron. W drużynie z Gliwic polecamy: P.Mraza – w końcu to najlepiej punktujący obrońca tej edycji, S.Zivec – trzy bramki strzelone i M.Nespora – już pięć goli. W drużynie gości należy zwrócić uwagę na: R.Boguskiego – cztery bramki, jedna asysta i P.Brożka – cztery bramki, jedna asysta.

W niedzielę czeka nas mecz dwóch utytułowanych drużyn, czyli starcie: Górnik Zabrze – Legia Warszawa. Jeżeli wziąć pod uwagę tylko pięć ostatnich spotkań ligowych, to obie drużyny miałyby tyle samo punktów. Wspominamy o tym, bo patrząc na miejsce w tabeli, obie ekipy dzieli przepaść. Legia jest na 3. miejscu, a Górnik na 15… Bilans bezpośrednich spotkań jest zdecydowanie korzystniejszy dla Warszawian. Jednak ciężko wyrokować, czy grając tak nierówno zagrają taki mecz jak z Ruchem, czy taką kopaninę jak z Termaliką… W drużynie gospodarzy szansę dalibyśmy tylko R.Gergelowi – już trzy bramki, ostatnio egzekwował skutecznie karnego. W drużynie gości polecamy: N.Nikolicia – 10 goli, 2 asysty – jak tak dalej pójdzie, to koronę króla strzelców będzie mógł świętować już w grudniu… Najlepszy piłkarz tej edycji. D.Kuciak – najlepiej punktujący bramkarz tej edycji.

Kolejnym niedzielnym spotkaniem będzie mecz: Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław. Gospodarze wygrali trzy kolejne mecze na własnym stadionie. Na zupełnie przeciwnym biegunie znajduje się drużyna gości: dopiero 12. miejsce w tabeli, przegrane trzy z ostatnich czterech meczów. Jeżeli chodzi o historię bezpośredniej rywalizacji, zdecydowanie korzystniejszym bilansem mogą pochwalić się piłkarze z Wrocławia – my jednak stawiamy na Lubinian. W drużynie gospodarzy polecamy zatem: K. Janusa – trzy bramki, trzy asysty, bardzo atrakcyjna cena 1.8mln, D.Cotrę – jedna bramka, trzy asysty i M.Papadopulosa – pięć bramek przy cenie 1.4mln… W drużynie gości perspektywiczny wydaje się tylko F.Paxiao – trzy bramki, trzy asysty.

11. Kolejkę zakończymy w Krakowie meczem: Cracovia – Lech. Gospodarze są na czwartym miejscu w tabeli, w poprzedniej kolejce wreszcie wygrali także na własnym terenie pokonując 2:1 Ruch. Obrońcy mistrzowskiego tytułu są liderem.. .ale tylko jak odwrócimy tabelę. Takiego scenariusza nikt w Poznaniu nie zakładał, nawet w najgorszych koszmarach… Bilans bezpośrednich spotkań jest minimalnie korzystniejszy dla Lecha. My jednak po prostu w nich nie wierzymy… stawiamy na wygraną Cracovii. Wobec tego w drużynie gospodarzy polecamy: M.Cetnarskiego – trzy bramki, dwie asysty, egzekutor rzutów karnych i D.Rakelsa – wrócił do świetnej dyspozycji strzelając w ostatnim meczu dwie bramki.

/ Przygotowali: Maciej Kopczyński i Kamil Herman

Komentarze

komentarzy