Wygraj Ligę – przed 15. kolejką

W miniony weekend byliśmy świadkami najsłabszej kolejki w obecnej edycji Wygraj Ligę. Rotacja Henninga Berga, klęska Wisły w Kielcach oraz nieporadność podopiecznych Michała Probierza w spotkaniu z „Brunatnymi” sprawiły, że zdobycie 30 punktów okazało się nie lada wyczynem.

Po dwóch fantastycznych kolejkach karma w końcu musiała się odwrócić. Pocieszeniem mogą być fatalne wyniki osiągnięte niemal przez wszystkie zespoły z czołówki. Bocian B zdobył zaledwie 28 punktów i… awansował do 1/16 Pucharu Wygraj Ligę! Buchalik – Broź, Pazdan – Stilić ©, Paixao, Mila, Makuszewski, Żyro – Zachara, Brożek, Piątkowski i na ławce Gostomski, Dudu, Telichowski oraz Douglas – tak prezentuje się skład, który grając w osłabieniu (punktowało zaledwie 10 piłkarzy) zdołał po zaciętym boju wywalczyć awans do kolejnej pucharowej rundy. Minimalny spadek w klasyfikacji generalnej (81. pozycja) nie spędza snu z powiek. Nie udało się jednak zrealizować zamierzonej pogoni za pierwszą setką w lidze Sport.pl

352. miejsce i strata 48 punktów do lidera to słaby prognostyk na najbliższą kolejkę. We wspomnianej klasyfikacji przewodzi zespół Dudiki prezesa paulinkagarus1967. Postawienie na Sokołowskiego oraz powierzenie opaski kapitańskiej portugalskiemu napastnikowi Legii okazało się strzałem w dziesiątkę. 48 „oczek” zdobytych przez Dudiki to zasługa jedenastki: Kuciak – Madera, Sokołowski, Deleu – Madej, Gajos, Paixao, Stilic – Orlando Sa ©, Brożek, Piątkowski. Jednak utrzymanie prowadzenia w lidze Sport.pl może okazać się mission impossible przy obecnym składzie. Właściciel drużyny powinien sięgnąć po piłkarzy siedzących na ławce rezerwowych i włączyć do pierwszego składa Kędziorę oraz Stawarczyka. Dobrą decyzją będzie sprzedaż zawieszonego za kartki Gajosa oraz Madeja, który trzy kolejne spotkania w barwach Górnika rozegra na wyjeździe. W ich miejsce warto ściągnąć Wilczka, Hamalainena lub Jevticia.

Punkt straty do lidera ma drużyna Tomasza Mirka, Kukułka. 38 punktów osiągnięte w 14. kolejce to w dużej mierze zasługa odpowiednio skompletowanej ławki rezerwowych, z której punktował komplet zawodników z pola! Kuciak – Burliga, Leković, Kamiński – Hamalainen, Paixao, Stilić, Cernych – Zachara ©, Piątkowski, Brożek – właśnie tym zawodnikom prezes Tomasz zawdzięcza przyzwoity wynik osiągnięty w miniony weekend. Burliga i Pazdan to dwójka zawodników Kukułek, która na pewno nie zagra w nadchodzących meczach. W ich miejsce radziłbym ściągnąć np. Adriana Bastę oraz Kornela Osyrę.

Ostatnie miejsce na podium okupuje Dynamo Zgierz. Klub Popaczka1906 zaledwie o dwa „oczka” wyprzedza poprzedniego lidera Zakrzepice Zakrzep! Zdobyte 37 punktów to zasługa składu: Buchalik – Leković, Dudu, Stawarczyk – Hamalainen, Wilczek, Stilić © Paixao – Colak, Brożek, Piątkowski. W miejsce kontuzjowanego Pazdana Dynamo powinno sięgnąć po Łukasza Brozia. Brak pewności co do stanu zdrowia Michała Masłowskiego powoduje, że w miejsce skrzydłowego Zawiszy radzę ściągnąć jednego z ofensywnych piłkarzy Lecha.

Do końca zabawy pozostało już tylko pięć kolejek! Macie nadal szansę na włączenie się do walki o atrakcyjne nagrody? W zestawieniu najlepszego składu na nadchodzący weekend na pewno pomoże wam poniższa analiza.

Piątkowe wzmocnienia

Piast spotkaniem z Górnikiem Łęczna rozpocznie maraton trzech kolejnych ligowych meczów rozgrywanych przy ulicy Okrzei w Gliwicach. Podopieczni Angela Pereza Garcii poza najbliższym meczem z beniaminkiem zmierzą się także na własnym obiekcie z Lechem Poznań i Wisłą Kraków. W piątek to drużyna „Piastunek” będzie faworytem i warto pomyśleć o kupnie Gerarda Badii oraz Kamila Wilczka. Pod formą w ostatnich spotkaniach był Ruben Jurado i jego obecność w waszych składach będzie tak samo zaskakująca jak kupno Dawida Janczyka, który nadal potrzebuje czasu, aby powrócić do pełnej dyspozycji.

Górnik na wyjazdach radzi sobie fatalnie (trzy punkty w siedmiu meczach) i nic nie wskazuje na odwrócenie tego negatywnego trendu przez podopiecznych Jurija Szatałowa. Beniaminek zagra w piątek bez kluczowego piłkarza formacji defensywnej, Patrika Mraza. Do dyspozycji trenera nie będzie także Przemysław Kaźmierczak, który z powodu urazu kolana nie zagra już w tym roku oraz kontuzjowany Paweł Buzała. Po przerwie na mecze reprezentacyjne Górnik na wyjeździe zmierzy się z krakowską Wisłą i głównie z tego powodu radzę sprzedać Fiodora Cernycha oraz Grzegorza Bonina.

Lech Poznań bez zawieszonego za żółte kartki Łukasza Trałki zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Faworytem tego pojedynku będą gospodarze i warto w swoim składzie mieć co najmniej dwóch zawodników „Kolejorza”. 30-letniego zawodnika w środku pomocy zastąpi ktoś z dwójki: Hubert Wołąkiewicz – Darko Jevtić. Szwajcarski pomocnik zaprezentował się fenomenalnie w meczu Lecha ze Śląskiem Wrocław i Maciej Skorża najprawdopodobniej ponownie wystawi 21-letniego zawodnika za plecami Kaspera Hamalainena. Prezesi grający w Wygraj Ligę powinni sprzedać Gergo Lovrencsicsia, który stracił zaufanie szkoleniowca „Kolejorza”. Warto postawić na Macieja Gostomskiego. Golkiper poznaniaków ma duże szanse na zachowanie czystego konta w pojedynku z przeciętnie grającymi „Góralami”.

Do pierwszego składu Podbeskidzia powrócą pauzujący w poprzedniej kolejce za żółte kartki: Anton Sloboda, Maciej Iwański i Damian Chmiel. Zwłaszcza od postawy dwóch ostatnich zależy siła ofensywna  „chłopców” Ojrzyńskiego. Z duetu napastników wyższe notowania u byłego szkoleniowca Korony Kielce ma ostatnio Robert Demjan. Maciej Korzym prawdopodobnie ponownie będzie pełnić rolę wchodzącego w drugiej połowie z ławki jokera.

Sobotnie roszady

Tydzień temu sceptycznie odnosiłem się do potencjalnej wygranej Korony z Wisłą Kraków. Także i tym razem stawiam na przeciwników drużyny prowadzonej przez Ryszarda Tarasiewicza. Funkcję kapitana w Bocianie B w nadchodzącej kolejce sprawować będzie Antonio Colak, od którego Tomasz Unton rozpoczyna ustalanie składu. Z powodu kontuzji oraz zawieszenia za żółte kartki w sobotę nie wystąpi Maciej Makuszewski. Jeżeli macie mocną ławkę, to radzę wam zatrzymać skrzydłowego Lechii, który po przerwie na mecze reprezentacyjne wróci do wyjściowego składu gdańszczan i na PGE Arenie postara się ukłuć Jagiellonię Białystok. W meczu z Koroną do pierwszej jedenastki „biało-zielonych” powróci Rafał Janicki oraz Ariel Borysiuk. Jedyną niewiadomą jest obsada pozycji prawoskrzydłowego.

Tarasiewicz w Gdańsku nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Vanji Markovicia. Pod znakiem zapytania stoi także występ w tym spotkaniu Przemysława Trytko. Do grona piłkarzy mogących zrobić różnice można zaliczyć jedynie Pawła Golańskiego i Oliviera Kapo. Faworytem meczu będzie jednak Lechia i powinniście odważniej postawić na gospodarzy.

Beniaminek z Bełchatowa zmierzy się na własnym boisku z drużyną Roberta Podolińskiego. W tym spotkaniu nie zobaczymy pauzującego za żółte kartki Kamila Późniaka. W meczu z Jagiellonią z dobrej strony pokazał się Michał Mak i to na niego radziłbym zwrócić uwagę przy kompletowaniu składu na najbliższą kolejkę. O kolejne czyste konto może pokusić się blok defensywny GKS-u. Nie nastawiałbym się na bramkę Ślusarskiego, który lubi przeplatać dobre mecze okraszone golem, tymi z głupio zdobytymi żółtymi kartkami.

Cracovia do sobotniego meczu przystąpi wzmocniona powracającym po kontuzji Miroslavem Covilo. Sztab szkoleniowy „Pasów” będzie mógł także skorzystać z usług Marcina Budzińskiego, który w meczu z Zawiszą Bydgoszcz nabawił się niegroźnego urazu oka. Z racji miejsca rozgrywania spotkania większe szansę na odniesienie zwycięzca daję „Brunatnym”. Cracovia w obecnym sezonie groźna jest tylko na własnym obiekcie (bez zwycięstwa w siedmiu wyjazdowych meczach).

Drugi dzień zmagań zakończymy w Krakowie, gdzie Wisła w hicie 15. kolejki T-Mobile Ekstraklasy powalczy o punkty ze Śląskiem Wrocław. Podopieczni Franciszka Smudy przystąpią do tego pojedynku osłabieni brakiem Łukasza Burligi i Macieja Sadloka. Eksperymentalnie zestawiona defensywa „Białej Gwiazdy” każe skłaniać się w kierunku piłkarzy z Wrocławia. Należy jednak pamiętać, że duet Semir Stilić-Paweł Broźek w każdym spotkaniu jest w stanie rozmontować obronę rywali i zaaplikować im pokaźny worek bramek. Dlatego radzę skupić się na piłkarzach ofensywnych obydwu zespołów. Do wspomnianej dwójki z Krakowa warto dołączyć co najmniej jednego piłkarza Śląska. Z ofensywnego trio: Pich, Mila, Paixao najmniejsze szanse na bramkę lub asystę ma Słowak. Portugalczyk w meczu z Lechem zmarnował dwie wyśmienite okazje stworzone przez Dudu i kibice „Wojskowych” liczą, że w kolejnym spotkaniu Flavio powróci do swojej wysokiej dyspozycji strzeleckiej z poprzednich kolejek.

Piłkarska niedziela

Trudno pozytywnie ocenić podopiecznych Waldemara Fornalika, którzy nawet nie byli wstanie przeciwstawić się głębokim rezerwom Legii Warszawa. Kiedyś jednak fatalna dyspozycja Ruchu musi się skończyć i kibice „Niebieskich” liczą, że przełamanie przyjdzie właśnie przy okazji spotkania z Jagiellonią. Na kogo w ataku postawi były selekcjoner reprezentacji Polski? W poprzednich spotkaniach w wyjściowym składzie wychodził Eduards Visnakovs. W meczu z Legią bramkę strzelił jednak Grzegorz Kuświk i chyba to on ma większe szansę na grę od pierwszych minut. Fatalnie prezentuje się Filip Starzyński i nie oczekiwałbym od niego zagrania wielkiego meczu. W barwach Ruchu w niedzielę nie zobaczymy pauzującego za żółte kartki Bartłomieja Babiarza.

Porażka z GKS-em Bełchatów przerwała serię siedmiu meczów bez porażki Jagiellonii Białystok. Duże przełożenie na wynik potyczki z „Brunatnymi” miała kontuzja Michała Pazdana. Środkowy obrońca najprawdopodobniej nie zagra już w tym roku i Bartłomiej Drągowski w kolejnych spotkaniach będzie miał pełne ręce roboty. Po pauzie za żółte kartki do składu powróci Martin Baran, który zmieni w pierwszej jedenastce Adama Waszkiewicza lub Tomasza Porębskiego. W niedzielę Michał Probierz nie będzie mógł za to skorzystać z usług świetnie dysponowanego Macieja Gajosa. Piłkarz przymierzany do reprezentacji Polski będzie pauzować za nadmiar żółtych kartek. Pod jego nieobecność warto zwrócić uwagę na Nikę Dzalamidze. Gruzin w ostatnich spotkaniach dotrzymywał kroku duetowi Piątkowski-Gajos i to od jego rajdów będzie w dużej mierze zależeć gra drużyny z Białegostoku. Zaciął się wspomniany chwilę wcześniej lider klasyfikacji strzelców, ale nie radzę pozbywać się go z waszego składu. Po przerwie na mecze reprezentacyjne Jagiellonia na własnym obiekcie zmierzy się z fatalnie grająca w obronie Zawiszą Bydgoszcz i wybór Piątkowskiego na 16. kolejkę będzie naturalną decyzją wszystkich prezesów grających w Wygraj Ligę.

Wspomniany Zawisza w najbliższy weekend podejmie Górnik Zabrze i postawa podopiecznych Mariusza Rumaka w dużej mierze będzie uzależniona od stanu zdrowia Michała Masłowskiego, który jest motorem napędowym zdobywcy Pucharu i Superpucharu Polski. Bydgoszczanie na własnym obiekcie są wstanie sprawić psikusa drużynie z Zabrza i może warto postawić na Brazylijczyka Wagnera?

Górnik do tego spotkania przystąpi bez Błażeja Augustyna, którego Komisja Ligi ukarała zawieszeniem na cztery mecze za niebezpieczny wślizg wykonany na Rafale Murawskim w potyczce z Pogonią Szczecin. Podopiecznych Roberta Warzychy czeka seria trzech spotkań rozgrywanych na wyjeździe i powinniście rozważyć sprzedaż takich piłkarzy jak Pavols Steinbors, Rafał Kosznik czy Mateusz Zachara.

W ostatnim spotkaniu Legia zmierzy się z Pogonią i pewnie dopiero kilkadziesiąt minut przed meczem wielu prezesów będzie mogło odetchnąć z ulgą, albo kolejny raz przekląć rotującego składem Henninga Berga. Pewniakiem do gry w wyjściowej jedenastce jest Orlando Sa, który rozpoczął czwartkowe spotkanie z Metalistem na ławce rezerwowych. Przewidywanie ligowego składu drużyny mistrzów Polski przypomina wróżenie z fusów, więc sami musicie podjąć decyzję dotyczącą wyboru graczy stołecznego klubu.

Skazywana na pożarcie Pogoń do meczu z liderem Ekstraklasy przystąpi bez klasowego napastnika. Łukasz Zwoliński w niedzielę będzie pauzować za żółte kartki i chyba żaden trener nie chciałby być teraz w skórze Jana Kociana. Brak Robaka, Małeckiego i najprawdopodobniej Frączczaka to znaczące osłabienia drużyny, która chciałaby zrewanżować się Legii za niedawną porażkę w Pucharze Polski. Ofensywne akcje „Portowców” będzie nakręcać Murawski z Murayamą, ale nie liczyłbym na porywające widowisko w wykonaniu drużyny gospodarzy.

Więcej informacji dotyczących ekstraklasowych klubów znajdziecie w moim środowym raporcie!

https://zzapolowy.com/ekstraklasowy-raport-15/

If you are attending a cocktail party
miranda lambert weight loss Showing Boxers Can Impede Criminals Eluding Police