W telewizji bombardują nas świątecznymi reklamami, galerie handlowe przeistoczyły się w świecące choinki, a ludzie powoli wpadają w prezentowy szał zakupów. To znak, że nasza ukochana Ekstraklasa udaje się na zasłużoną przerwę. Przed nami przedostatnia kolejka i zanim będziemy myśleć o tym, co kupić bliskim, pomyślmy wcześniej kogo kupić do swoich zespołów, żeby ta edycja Wygraj Ligę kojarzyła nam się pozytywnie. Z poradami jak zawsze przychodzą eksperci ZZP, zapraszamy do lektury!
20. kolejkę Ekstraklasy rozpoczniemy od spotkania: Śląsk Wrocław – Górnik Łęczna. Oba zespoły w ostatnim czasie grają fatalnie. Śląsk ostatnie zwycięstwo odniósł we wrześniu wygrywając z Jagiellonią, a w tym czasie poniósł 7 porażek i zanotował 4 remisy! Takie wyniki spowodowały, że klub ze stolicy Dolnego Śląska zajmuje teraz ostatnie miejsce w lidze. Nic więc dziwnego, że z posadą pierwszego trenera pożegnał się T. Pawłowski. Górnik z kolei nie potrafi wygrać w lidze od 5 spotkań. Patrząc na aktualną formę obu zespołów trudno nam kogokolwiek polecać i radzimy się wstrzymać z kupnem… i najlepiej też z oglądaniem tej kopaniny.
Kolejnym piątkowym spotkaniem jest mecz: Ruch Chorzów – Jagiellonia Białystok. W poprzedniej rundzie górą byli zawodnicy z Białegostoku wygrywając 2:1, ale patrząc na grę obu zespołów w ostatnim czasie, faworytami wydają się być piłkarze chorzowskiego Ruchu. „Niebiescy” obecnie zajmują wysokie, 5 miejsce z dorobkiem 28 punktów. Warto dodać, że podopieczni W. Fornalika są niepokonani od 3 spotkań przed własną publicznością. Nic zatem dziwnego, że w kręgu naszych zainteresowań znaleźli się: M. Stepiński, M. Iwański i P. Lipski.
W sobotnie popołudnie rozpocznie się mecz Pogoń Szczecin – Podbeskiedzie B-B. Pogoń zajmuje po 20 kolejkach 4 miejsce w tabeli, zaś Podbeskidzie jest 4… ale od końca. „Portowcy” w ostatniej rundzie pokonali na wyjeździe Górnika Łęczna 3:2. Szczecinianie wraz z Legią to jedyne drużyny w stawce klubów z Ekstraklasy, które jak dotąd odniosły najmniej porażek w lidze, bo tylko 3. To właśnie podopieczni Cz. Michniewicza będą faworytem w tym spotkaniu i to wśród nich będziemy szukać wzmocnień do naszych składów. Warto zatem pomyśleć nad: A. Frączczakiem, T. Akahoshim i R. Murawskim.
W sobotę o godz. 18:00 rozpocznie się mecz Górnik Zabrze – Termalica. Górnik w dwóch ostatnich spotkaniach odniósł dwa zwycięstwa, pokonując liderującego Piasta i Jagiellonię na wyjeździe. Przez pryzmat ostatniej gry Zabrzan, to oni będą faworytem w tym pojedynku. Termalica jest bez formy, od 4 meczów nie potrafi zdobyć 3 punktów i nie dajemy im większych szans w tym starciu. W związku z tym polecamy tylko graczy Górnika. Oto oni: R. Gergel, S. Skrzypczak i A. Danch.
Sobotnie zmagania zakończymy meczem: Lechia Gdańsk – Wisła Kraków. Gospodarze w poprzedniej kolejce przerwali wreszcie serię porażek, wygrywając ze słabym Śląskiem 1:0. Krakowianie przegrywając u siebie z Legią 0:2, kończyli rywalizację „na tarczy” już trzeci raz rzędu… Bilans bezpośrednich spotkań jest za Wisłą, bukmacherzy za Lechią. My wierzymy w odrodzenie Gdańszczan i w ich skromną wygraną. W związku z tym w drużynie Lechii polecamy: M.Maricia, J.Wawrzyniaka, R.Janickiego, G.Gersona i M.Maka. Z kupnem zawodników przyjezdnych radzimy się wstrzymać.
W niedzielę wybieramy się do Poznania na mecz: Lech Poznań – Zagłębie Lubin. Gospodarze grają nareszcie tak, jak na mistrzów przystało. Wygrali ostatnie pięć spotkań, tracąc przy tym tylko jedną bramkę. W poprzedniej kolejce ich ofiarą padła Korona. Zagłębie gra w kratkę, chyba tylko wróż Maciej ma pewność kiedy lepiej, a kiedy gorzej… Bilans bezpośrednich starć jest korzystniejszy dla dla „Kolejorza”, bukmacherzy również w nich wierzą, a my liczymy, że prawem serii wygrają, do tego nie tracąc bramki. W drużynie Lecha najkorzystniej wygląda obrona: J.Burić, B.Douglas, M.Kamiński, P.Arajuuri, T.Kedziora, oraz niezawodny K.Hamalainen – siedem bramek, jedna asysta.
Niedzielę zakończymy prawdziwym szlagierem: Legia Warszawa – Piast Gliwice. Gospodarze z pięciu ostatnich spotkań wygrali cztery, w poprzedniej kolejce pokonując Wisłę 2:0. Goście dostali natomiast lekkiej zadyszki i zremisowali z Cracovią 2:2. Naszym zdaniem każdy inny wynik niż wygrana drużyny stołecznej byłby sporą niespodzianką… W ekipie gospodarzy polecamy: N.Nikolicia – najlepszy gracz tej edycji. W przypadku pozostałych zawodników ryzyko rotacji po meczu pucharowym z Napoli skutecznie odstrasza przed kupnem. W drużynie z Gliwic, mimo że spodziewamy się ich porażki, doradzamy P.Mraza – liczymy na jego asysty, przecież to najlepiej punktujący obrońca tej edycji.
Kolejkę zakończymy w Krakowie meczem: Cracovia Kraków – Korona Kielce. Gospodarze wygrali pięć ostatnich spotkań na własnym terenie, strzelając w nich aż 20 bramek! W ostatniej kolejce zremisowali z liderem z Gliwic 2:2 Ekipa przyjezdna przegrała cztery mecze z rzędu, tydzień temu ulegając Lechowi 0:1. Ciekawostką jest fakt, że będzie to mecz najskuteczniejszej drużyny, z tą która straciła do tej pory najmniej bramek…Statystyki są za Cracovią, bukmacherzy też. Według nas ten mecz może mieć tylko dwa scenariusze: Pierwszy: zamurowana Korona nie traci bramki i remisuje 0:0, lub drugi, ten bardziej prawdopodobny, Cracovia po pierwszym strzelonym golu, dokonuje egzekucji na dużo słabszym rywalu ponownie wysoko wygrywając. W drużynie gospodarzy polecamy: M.Cetnarskiego – najlepszy pomocnik tej edycji, D.Rakelsa – 12 bramek, 2 asysty, E.Jendriska – 7 bramek, 2 asysty i L.Deleu.
/ Przygotowali: Maciej Kopczyński i Kamil Herman