Przed nami 4. kolejka Ekstraklasy i tym samym, kolejna odsłona rywalizacji w Wygraj Ligę. Jak co tydzień prezesi stoją przed odwiecznym dylematem – kogo kupić, jakiego zawodnika wymienić, a z czyich usług należy całkowicie zrezygnować? Z pomocą jak zawsze przychodzi Zzapołowy.
Piątek, czyli zaczynamy zabawę
Pierwszy piątkowy mecz jaki nas czeka, to rywalizacja Cracovii Kraków z Piastem Gliwice. Spotkanie wicelidera z drużyną, która świetnie radzi sobie w potyczkach na własnym stadionie, jednak na wyjazdach jest już znacznie gorzej… Statystyka bezpośrednich pojedynków także przemawia za drużyną gospodarzy. Nic zatem dziwnego, że typujemy pewną wygraną Cracovii. Zawodnicy, na których warto zwrócić uwagę to: K.Pilarz – duża szansa na zachowanie czystego konta, dwa z trzech meczów w tym sezonie zakończył z bonusem za czyste konto. J.Wójcicki – argumentacja ta sama, dodatkowo z szansą na asystę. M.Cetnarski – zawodnik w formie, najtańszy z najlepiej punktujących jak do tej pory pomocników w lidze, trzeba go mieć… M.Covilo – mistrz pojedynków główkowych, nigdy nie wiadomo kiedy odpali, ale jak to udowodnił w poprzedniej kolejce, warto na niego stawiać. D.Rakels – najlepszy w tej chwili napastnik w drużynie gospodarzy. Spośród przyjezdnych, z racji ich słabej gry na obcym terenie, nikogo nie doradzamy kupować, zwłaszcza że w przyszłej kolejce Piast zagra z jeszcze trudniejszym przeciwnikiem, czyli z Legią.
Piątkowe zmagania kończymy meczem Termaliki Bruk-Bet Nieciecza z Zagłębiem Lubin. Spotkanie dwóch beniaminków z dolnej połowy tabeli. Gospodarze wciąż czekają na pierwszą strzeloną bramkę… Statystyka bezpośrednich pojedynków jest natomiast remisowa. Lekkim faworytem są goście, ale my spodziewamy się remisu. Z racji fatalnej passy Termaliki, 3 porażki, bilans bramkowy 0-5, nie ośmielamy się polecić kogokolwiek z tego zespołu. Jeżeli chodzi o drużynę przyjezdną, to Zagłębie na początku sezonu gra nierówno, w przyszłej kolejce czeka je trudny mecz z Lechem. Jeżeli koniecznie chcecie kogoś kupić z ekipy Piotra Stokowca, to polecamy tylko M.Papadopulosa – strzelił już dwie bramki, dodatkowo jest egzekutorem rzutów karnych.
Ekstraklasowa sobota
W sobotę startujemy meczem Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok. Gospodarze okupują dolne rejony tabeli, nie należy jednak wysnuwać z tego powodu zbyt pochopnych wniosków, ponieważ pierwsze trzy mecze rozegrali na wyjeździe. Goście potrafili do tej pory wygrać tylko z najsłabszą Termaliką, pozbyli się za to najskuteczniejszego strzelca. Statystyka bezpośrednich spotkań jest korzystniejsza dla białostoczan, my jednak stawiamy na wygraną zabrzan. W drużynie gospodarzy warto zwrócić uwagę na M.Magierę – wykonawcę stałych fragmentów, egzekutora karnych. R.Gergel – też może być łakomym kąskiem – zdobył już dwie bramki, mimo że w grze oznaczony jest jako pomocnik, często na boisku spełnia rolę napastnika. W ekipie gości ograniczylibyśmy się tylko do M.Gajosa – motor napędowy zespołu, ma na koncie już dwa trafienia, potrafi wywalczyć rzut karny, gorzej z jego wykorzystaniem…
O 18.00 przenosimy się do Szczecina na mecz tutejszej Pogoni z Górnikiem Łęczna. Po pierwszych kolejkach Górnik nieoczekiwanie jest czwarty w tabeli, Pogoń zajmuje siódmą pozycję i co warte podkreślenia, jest jedną z czterech niepokonanych w tej edycji drużyn. Statystyka bezpośrednich spotkań przemawia za gospodarzami. My także obstawiamy ich wygraną. Wśród „Portowców” polecamy A.Frączczaka (już dwie asysty). Szkoda, że nie jest jak dawniej przypisany do formacji obronnej w grze, ale ciągle to interesująca opcja transferowa. Ł.Zwoliński – trzy mecze i trzy bramki. Zawodnik, którego trzeba mieć w swoim składzie, choć każdemu prezesowi musi zapalić się lampka ostrzegawcza po tym jak dziś ukazały się informacje dotyczące jego transferu do Turcji. W drużynie z Łęcznej, z racji trudnego kalendarza spotkań: (Śląsk, Lechia i Piast na wyjeździe), nikogo nie odważymy się polecić.
W sobotni wieczór czeka nas mecz obrońcy mistrzowskiego tytułu – Lecha Poznań z Koroną Kielce. Bilans bezpośrednich spotkań jest zdecydowanie korzystniejszy dla „Kolejorza”. W tym sezonie oba zespoły grają w kratkę, przeplatając dobre występy z kiepskimi. Naszym zdaniem zdecydowanym faworytem są jednak aktualni Mistrzowie. Sporym problemem dla prezesów grających w WL jest niestety ryzyko rotacji składem. Uwzględniając ten fakt, polecamy tylko: B.Douglasa – wykonawca stałych fragmentów gry, z racji braku alternatywy, raczej pewny gry w pierwszym składzie Lecha. D.Thomallę – wydaje się mieć mocniejszą pozycję w drużynie od Robaka, w meczu pucharowym wchodził z ławki – więc teraz prawdopodobnie zagra od pierwszej minuty. W drużynie gości opcją tylko dla lubiących ryzyko prezesów jest K.Sylwestrzak – chociaż obrońca kielczan może mieć problem z punktami za czyste konto, to znając jego ofensywne zapędy, istnieje szansa na bramkę lub asystę.
Niedzielne roszady
Niedzielne popołudnie spędzamy na Dolnym Śląsku – tam Śląsk Wrocław zagra z Lechią Gdańsk. Drużyna gospodarzy po przegranym w kiepskim stylu meczu z Legią, wróciła na właściwe tory – wyjazdowy remis na trudnym terenie z Pogonią i wygrana z Termaliką. W znacznie gorszej sytuacji znajduje się ekipa z Gdańska, mieli walczyć o puchary, a uciułali do tej pory tylko jedno oczko… Bilans bezpośrednich spotkań jest zdecydowanie na korzyść gospodarzy. My także uważamy, że inny wynik, niż ich pewne zwycięstwo będzie sporą niespodzianką.W zespole Śląska polecamy: M.Pawełka – stawiamy na powtórkę z zeszłego sezonu i szczelną defensywę w meczach na własnym stadionie. P.Zielińskiego – ta sama argumentacja, plus szansa na asystę. C.Dudu – oczywiście liczymy na czyste konto, ale nie zapominamy o jego mocnym uderzeniu, jak i doskonałych podaniach. R.Picha – jeden gol i jedna asysta w pierwszych trzech meczach, nie przejmujemy się plotkami transferowymi, dla nas murowany kandydat do gry. F.Paxiao – Drogi, w grze ustawiony jako napastnik, na boisku raczej pomocnik. Niby same minusy… a jednak 2 bramki i 2 asysty w pierwszych trzech meczach mówią same za siebie – jest w formie! Drużynę gości w 5. kolejce czeka kolejny ciężki mecz na wyjeździe z Wisłą – naszym zdaniem z kupnem zawodników Lechii należy zatem poczekać.
W niedzielę czeka nas też spotkanie dwóch bardzo utytułowanych drużyn. Legia Warszawa zagra z Wisłą Kraków. Te mecze zawsze były bardzo zacięte i elektryzowały kibiców. Smaczku i pikanterii temu pojedynkowi dodaje fakt, że oba zespoły są w tej edycji niepokonane… Naszym zdaniem zwycięzca może być tylko jeden i będą nim gospodarze. Pewną bolączką dla prezesów może być tak jak w przypadku zespołu Lecha ryzyko rotacji – Nie zważając jednak na to polecamy: M.Kucharczyka – 1 bramka i 2 asysty w pierwszych trzech spotkaniach. D.Furmana – najlepiej punktujący pomocnik w tej edycji. N.Nikolicia – maszynka do strzelania bramek, prawdziwy goleador, odpoczywał w meczu pucharowym, więc kandydat nr 1 do gry u każdego prezesa. Z wyborem zawodników Wisły radzimy się wstrzymać do następnej kolejki. Jeżeli ktoś lubi ryzykować i chciałby spróbować zaskoczyć czymś konkurencję, to może W.Guerrier…
Poniedziałek z Ekstraklasą
Kolejkę zakończymy w Chorzowie meczem Ruchu Chorzów z Podbeskidzie B-B. Gospodarze, tak jak wspominaliśmy tydzień temu, przeplatają dobre sezony – kiepskimi. Teraz miała być kolej na ten udany… i po początkowym falstarcie, są już na 5. miejscu w tabeli. Drużyna przyjezdna może się za to pochwalić największą liczbą straconych bramek… Bilans bezpośrednich meczów jest niemal remisowy – my jednak spodziewamy się wygranej Ruchu. W drużynie gospodarzy polecamy M.Putnockiego – uznana marka, pewny punkt zespołu, dobrze broni karne. Liczymy też na czyste konto R.Grodzickiego, chyba najlepszy z obrońców tego zespołu. P.Lipski – przebojem wdarł się do składu, aktywny i co ważne jest bardzo tani. E.Visnakovs ma już dwie bramki na koncie, może być dobrym wyborem na dziurawą defensywę gości. W drużynie z Bielska może nas zaskoczyć chyba tylko R.Demjan.
/ Przygotował: Kamil Herman