Ostatnie dni okienka transferowego mają to do siebie, że często w kilka godzin może całkowicie się zmienić rozkład sił poszczególnych drużyn w lidze. Lech w minionym tygodniu podpisał kontrakt z trenerem z prawdziwego zdarzenia i pozbył się z klubu jedynego środkowego napastnika, Łukasza Teodorczyka. Prezesi grający w Wygraj Ligę muszą uważnie przyglądać się ruchom transferowym w T-Mobile Ekstraklasie. Kilku nowych zawodników może wpłynąć na polepszenie gry danego zespołu, reszta zapewne okaże się nic niewartym uzupełnieniem składów. Który piłkarz zasłuży na miano największego objawienia rozgrywek?
Bocian B sukcesywnie pnie się w górę tabeli! Szósta kolejka przyniosła kolejne 73 punkty do dorobku mojej drużyny. Steinbors – Kosznik, Bereszyński, Telichowski, Frączczak – Stillić, Makuszewski, Kosecki ©, Hamalainen – Zachara, Mak – spisali się znakomicie i ich efektywne występy pozwoliły przesunąć się na 127. miejsce w klasyfikacji generalnej! Dwójka sprowadzonych przed tygodniem zawodników nie zawiodła. Kupno Steinborsa było zaplanowane już dwa tygodnie temu, natomiast awaryjne sprowadzenie Hamalainena było spowodowane niespodziewanym wyjazdem Teodorczyka na ukraińskie stepy.
Pewnie już zauważyliście, że staram się planować transfery z wyprzedzeniem i oczywiście reaguję, jeżeli sytuacja tego wymaga. Gry typu fantasy przypominają szachy, ponieważ prezesi muszą zawsze myśleć przyszłościowo i mieć zaplanowane kilka kroków do przodu. Ostatnia kolejka obfitowała w gole i asysty najpopularniejszych piłkarzy, jednak nie powinniście spodziewać się powtórki już w najbliższy weekend. Czasami zdarza się tak, że kilka faworyzowanych drużyn na swoim boisku podejmuje outsiderów i drużyny w Wygraj Ligę notują dzięki temu fantastyczne rezultaty. Tydzień później Ci sami zawodnicy mogą jednak walczyć ze sobą i prezesi stają przed ciężkim dylematem. Komu zaufać? Jak zestawić skład? Najlepiej mieć w kadrze piłkarzy, którzy na przemian grają na własnym boisku. Zawsze możecie bez punktów minusowych wymienić dwie pary zawodników i tym samym zwiększyć swoje szanse na przyzwoity wynik. Większość z was już zapewne wykorzystała opcję darmowych transferów, więc musicie grać mądrze i wykonywać przemyślane ruchy. Nie licząc wyjątkowych sytuacji, odradzam wam przeprowadzanie większej liczby transferów, ponieważ wystrzegam się jak ognia minusowych punktów. W 8. kolejce rusza Puchar Wygraj Ligę i jeżeli chcecie powalczyć o atrakcyjne nagrody, to już teraz dokonajcie odpowiednich wzmocnień. Kogo kupić? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w poniższej analizie.
Piątkowe wzmocnienia
Kolejkę rozpoczniemy w Gliwicach i mecz Piasta z Zawiszą niemal na pewno zakończy się zwolnieniem szkoleniowca przegranej drużyny. Paixao i Garcia stoją nad przepaścią i najmniejszy błąd może zakończyć ich przygodę z polską piłką. Należy spodziewać się taktycznych szachów i asekuracyjnej gry na zero z tyłu. Osobiście nie polecam piłkarzy z tego pojedynku. Wielu z was odznacza się jednak nutką szaleństwa i zapewne podejmiecie ryzyko wytypowania zawodnika, który będzie mieć szansę trafić w najbliższych dniach na czołówki gazet. Spróbuję wam to ułatwić i z drużyny gospodarzy wytypuję Konstantina Vassiljeva, który w tygodniu dołączył do Gliwic z rosyjskiego Amkara Perm. Estończyk nie jest jeszcze w bazie piłkarzy dostępnych do zakupu, ale najprawdopodobniej w ciągu kilku godzin administratorzy pociągnął za odpowiednie sznurki i nowy gracz dołączy do zabawy. Z bydgoskiej drużyny warto zwrócić uwagę na Kamila Drygasa. Polski pomocnik nie daje się wygryźć ze składu zaciągowi portugalskich pseudokopaczy i co jakiś czas jego strzał znajduje drogę do bramki rywali. Pamiętajcie jednak, że w Wygraj Ligę ryzyko na dłuższą metę się nie opłaca. Posiadacze Jurado powinni bacznie śledzić losy hiszpańskiego napastnika. Tydzień temu Ruben nawet nie powąchał murawy i możliwe jest, że niebawem opuści drużynę „Piastunek”.
Stilić czy Michał Mak? Liczne grono prezesów musi borykać się z takim dylematem. „Brunatni” w dwóch poprzednich spotkaniach zdecydowanie spuścili z tonu i w hicie 7. kolejki faworytem będą podopieczni Franciszka Smudy. Bośniak złapał wysoką formę i na pewno będzie najchętniej kupowanym zawodnikiem przed zbliżającym się weekendem. Tym razem stawiam na Pawła Brożka, który w końcu w meczu z Pogonią przypomniał sobie, czego od niego oczekują kibice i włodarze klubu. Kontuzja Paixao, transfer Teodorczyka i powolny powrót do zeszłosezonowej dyspozycji Marcina Robaka stwarza możliwość doświadczonemu „Wiślakowi” zawalczenia o kolejną koronę króla strzelców. Trzeba wyciskać z krakowskiej drużyny tyle ile się da! Niebawem zapewne kibice „Białej Gwiazdy” będą świadkami wysypu kontuzji u swoich ulubieńców i szybkiego końca marzeń dotyczących walki o mistrzostwo.
„Brunatni” muszą udowodnić, że początek sezonu nie był dziełem przypadku. Podopieczni Kamila Kieresia słabszą dyspozycję w dwóch ostatnich spotkaniach mogą tłumaczyć kontuzjami kluczowych zawodników. Nadal pod znakiem zapytania stoi występ w kolejnym meczu Mateusza Maka i Alexisa Norambueny. Grę Bełchatowian ciągnąć z przodu będą dwaj snajperzy: Michał Mak i Bartosz Ślusarski. Większe szanse na strzelenie gola ma starszy napastnik, który biega najbliżej bramki rywali i jako pierwszy podchodzi do rzutów karnych. Limit dwóch darmowych transferów powoduje, że prawdopodobnie kolejny raz zaufam skuteczniejszemu z bliźniaków. Bełchatowianie, aż do połowy października mają strasznie trudny terminarz i niestety trzeba się zastanowić nad kupnem nowego napastnika.
Sobotnie roszady
Górnik Łęczna w obecnym sezonie na własnym stadionie jeszcze nie przegrał. Pogoń natomiast dobre mecze przeplata występami bardzo przeciętnymi. Moim zdaniem to jednak „Portowcy” wyjdą górą z tego pojedynku i warto w swoim składzie mieć co najmniej jednego zawodnika z drużyny Dariusza Wdowczyka. W Łęcznej od początku spotkania powinien zagrać Marcin Robak, który zastąpi w wyjściowej jedenastce Łukasza Zwolińskiego. Dawno nic ciekawego nie pokazał Adam Frączczak i chyba czas najwyższy postawić skrzydłowemu Pogoni ultimatum. Piłkarze, którzy zacinają się na kilka kolejek nie są mile widziani w Wygraj Ligę! W Szczecinie więcej oczekiwano także po Patryku Małeckim i „Mały” w meczu z przeciętnym beniaminkiem powinien dobrą postawą spróbować odwdzięczyć się trenerowi za zaufanie.
W Górniku od święta ktoś odpala. Bonin, Cernych, Nowak już mieli swoje pięć minut i może tym razem przyjdzie czas na dobry występ Szałachowskiego? W Ekstraklasie występuje kilka drużyn, które swoją grą po prostu nie przekonują i jedną z nich jest niestety beniaminek z Łęcznej. Dlatego też odradzam wam stawianie na podopiecznych Jurija Szatałowa.
Macie jeszcze Picha w drużynie? Śląsk na własnym boisku w sobotę zagra z Górnikiem i minimalnie większe szanse na korzystny rezultat mają piłkarze lidera z Zabrza. „Wojskowi” długo męczyli się z przeciętną Jagiellonią i dopiero po czerwonej kartce Jakuba Słowika podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zaczęli dominować. Górnik za to w każdym spotkaniu udowadnia, że kłopoty finansowe nie przekładają się w żaden sposób na postawę piłkarzy śląskiej drużyny. Tydzień temu odpalił Madej, w ten weekend większe szansę na tytuł gracza meczu daję Mateuszowi Zacharze. Napastnik lidera wpadł jednak w oko drużyn z Europy Zachodniej i w piątek do ostatnich minut okienka transferowego będą śledzić jego sytuację. Wrocławianie na własnym boisku zazwyczaj prezentują o wiele lepiej niż na wyjazdach i może tym razem uda im się zastopować Roberta Jeża i Rafała Kosznika. W takim wypadku warto mieć w składzie duet Celeban – Dudu. Do treningów z pierwszą drużyną „Wojskowych” powrócił Wojciech Pawłowski, ale nie oczekiwałbym jego występu w sobotnim spotkaniu.
Zamierzacie oglądać potyczkę Korony z Jagiellonią? Przygotujcie sobie zawczasu ziółka na uspokojenie. „Żółto – czerwone” derby nie zapowiadają się na wielkie widowisko. „Jaga” w ostatnich trzech spotkaniach pozwoliła swoim rywalom strzelić aż dziewięć bramek, a drużyna prowadzona przez Ryszarda Tarasiewicza z jednym punktem zamyka ligową stawkę! Pora was zaskoczyć i polecić mocnego kandydata na kapitana. Paweł Golański w ostatnich dwóch meczach grał niezwykle blisko bramki rywali i pod nieobecność Olivera Kapo (nabawił się urazu już w debiucie) może stanowić o sile ofensywnej gospodarzy. Poza byłym reprezentantem Polski warto zastanowić się nad sprowadzeniem Michała Janoty. Skrzydłowy od święta ma swój dzień i jest wtedy nie do zatrzymania dla rywali. Korona ma teoretycznie dwa łatwiejsze mecze i może warto w tym wypadku zaryzykować?
Sugerując się prawem serii można oczekiwać przełamania podopiecznych Tarasiewicza. Jagiellonia na wyjazdach gra fatalnie i nawet powrót do pełnej dyspozycji Sebastiana Madery i Daniego Quintany nie sprawi, że białostoczanie będą stawiani w roli faworyta. Dodatkowo, sytuacja transferowa Hiszpana nadal pozostaje niejasna i być może tuż przed końcem letniego okienka transferowego najlepszy gracz „żółto – czerwonych” zostanie sprzedany na Bliski Wschód.
Pamiętajcie, że w tym spotkaniu nie zagrają jedyni piłkarze zawieszeni za kartki w 7. kolejce. Mowa oczywiście o Jakubie Słowiku i Boulibuibii Ouattarze.
Piłkarska niedziela
Podbeskidzie jest na fali i drugi garnitur Legii Warszawa może mieć problemy z „chłopcami Ojrzyńskiego”. Korzym w imponujący sposób rozpoczął swoją przygodę z drużyną z Bielska-Białej i z miejsca stał się ulubieńcem trybun. Warto zastanowić się nad jego kandydaturą, ponieważ w naszej kochanej Ekstraklasie po prostu brakuje klasowych napastników… Nie stawiałbym na kolejne bramki Chmiela, który strzelając dwa gole Cracovii prawdopodobnie się wystrzelał na kolejne 10 spotkań. Dawno żadnego karnego nie strzelał Sokołowski i może młodzi obrońcy Legii dadzą mu szansę doświadczonemu defensorowi poprawić swój dorobek strzelecki.
Tylko czy na pewno Legia wyjdzie rezerwami? Po rewanżowym meczu z Aktobe podopieczni Henrika Berga będą mieć chwilę luzu i norweski szkoleniowiec może posłać w bój przeciwko „Góralom” swoich najlepszych zawodników. W moim składzie widnieje Bereszyński, Kosecki oraz Radović i mam nadzieję, że co najmniej dwóch z nich wystąpi od pierwszych minut. Warto jednak na wszelki wypadek mieć kilku punktujących piłkarzy na ławce rezerwowych.
Lechia dalej się wzmacnia i kolejny raz drużyna prowadzona przez Joaquima Machado przysparza dużego bólu głowy. Wystarczyło ściągnąć dwóch nowych piłkarzy i szansę poprawnego wytypowania wyjściowej jedenastki spadają drastycznie. Pewniakiem w ofensywie są chyba tylko Makuszewski i Vranjes. Wymarzony debiut w meczu z Zawiszą zaliczył Colak, ale nowy nabytek „biało-zielonych” ma groźnego rywala do walki o miejsce w ataku Lechii. Kevin Friesenbichler strzelał jak natchniony dla rezerw Bayernu Monachium i Austriak łatwo nie pogodzi się z rolą rezerwowego.
Chorzowskich kibiców ucieszy fakt zakontraktowania Eduardsa Visnakovsa. Fani „Niebieskich” jednak długo będą wspominać zaprzepaszczoną w dogrywce meczu z Metalistem szansę awansu do fazy grupowej Ligi Europy. Pucharowa kampania Ruchu wkrótce negatywnie odbije się na formie czołowych piłkarzy. Granie co trzy dni jest męczące i tylko umiejętne rotowanie składem pozwala efektywnie walczyć na kilku frontach. Moim zdaniem, w niedzielę w drugiej połowie z „Niebieskich” zejdzie powietrze i piłkarze śląskiego zespołu z Gdańska będą wracać na tarczy.
Sadajew grający w barwach „Kolejorza”? Niedługo może okazać się to prawdą. Lech szuka następcy Łukasza Teodorczyka i władze Poznańskiego klubu zagięły parol na krnąbrnego czeczeńskiego napastnika. W meczu kończącym 7. kolejkę (w ten weekend Ekstraklasa gra tylko przez trzy dni) rosłego snajpera jeszcze zapewne nie zobaczymy, ale w przyszłości może okazać się ciekawym wzmocnieniem wszystkich drużyn grających w Wygraj Ligę. W tej kolejce stawiajcie na Kotorowskiego i Hamalainena. Doświadczony bramkarz pod nieobecność Jasmina Buricia ma pewne miejsce między słupkami bramki „Kolejorza”, a Kasper jako jedyny w spotkaniu z Ruchem wykazywał chęć strzelenia gola dobrze dysponowanemu bramkarzowi rywali. W tym tygodniu na boisku nie zobaczymy jeszcze Huberta Wołąkiewicza i Łukasza Trałki. Do dyspozycji trenera (ostatni mecz pod wodzą Krzysztofa Chrobaka i witamy Macieja Skorżę!) będą za to tacy piłkarze jak Kownacki, Keita czy Arajuuri.
W najbliższej kolejce naprawdę ciężko wytypować kilku faworytów. Nie nastawiajcie się na fantastyczne wyniki w Wygraj Ligę. Po dwóch tygodniach hossy przyszła pora na punktową bessę.
Więcej informacji i plotek z drużyn Ekstraklasy znajdziecie w moim ekstraklasowym raporcie. Zapraszam do lektury!
https://zzapolowy.com/ekstraklasowy-raport-5/
free gay porn skateboarding and other alternative sports
Classy Handbags For Every Woman
hd porn before leaving the house in style
Nike Jordan 1 Flight Low Basketball Shoes Review
black porn what is the fashion
Custom Trucker Hats For The Trendy
cartoon porn nice advice to get 7
How to Make Green Tea Face Cream
girl meets world And unlike a similar series such as Mushishi
Ecommerce Ideas That Sell like Hot Cakes
gay porn This might be that models with sharp
Dulce Gabanna sunglasses at Jamil Temple sale
snooki weight loss it took some effort
Some Thoughts on Balding and Hair Loss
weight loss tips Belvah Medium Quilted Solid Tote Handbag Choice of Colors Black