1. ,,Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz” – wydaje się, że te słowa bierze sobie do serca co raz więcej młodych adeptów futbolu. Czyżby młody zawodnik ,,Pasów” miał zamiar pójść śladami kilku kolegów z Ekstraklasy, którzy są inżynierami? Takim tytułem mogą się pochwalić m.in. Maciej Mańka czy Piotr Malinowski.
2. Jak to jest z Waszymi miastami? Też są brzydsze niż…tył lodówki?
3. Słynny okrzyk kibica z Bielska-Białej już chyba zawsze będzie kojarzony z reprezentantem Polski. Obecnie nie ma jednak podstaw, by naśmiewać się z dyspozycji lewego defensora Lechii. Wśród obrońców powołanych na mecz z Irlandią znalazło się miejsce dla 3/4 defensywy gdańszczan! O ile Janicki ma nikłe szanse na występ, o tyle Wojtkowiak i Wawrzyniak to poważne kandydatury w kontekście ustalania wyjściowej jedenastki „Biało-Czerwonych”.
4. Danielowi Markiewiczowi natychmiast można przyznać tytuł magistra gospodarki przestrzennej. Osobiście mam wątpliwości czy ogóreczki i rzodkiewki urosłyby w takich kałużach jak na stadionie… przy ul. Kałuży.
5. Jeśli ktokolwiek myślał, że po wyleczeniu kontuzji Bartłomiejowi Drągowskiemu będzie trudno odzyskać miejsce między słupkami Jagiellonii, to się grubo pomylił. Krzysztof Baran bronił w kilku meczach dobrze, a nawet bardzo dobrze, ale 17-latek to w tym momencie zupełnie inny poziom. Oprócz niesamowitych umiejętności, trzeba przyznać, że dopisuje mu też szczęście.
6. Legenda angielskiego futbolu wyraźnie zadowolona z faktu, że jedno z największych w karierze pudeł Jelavicia, przypadło właśnie na spotkanie z jego ukochanym klubem.
7. Uwaga wygłoszona przez sir Alexa Fergusona w stronę fanów Liverpoolu, na dobrą sprawę może dotyczyć kibiców każdego klubu. Kto nie chciałby mieć takiego managera na ławce?
8. Mariusz Rumak podczas kadencji w Lechu nigdy nie zdołał zatrzymać Legii w marszu po mistrzowską koronę. Młodego szkoleniowca nie ma już w Poznaniu, lecz nadal odciska swoje piętno na losach walki o tytuł. Tym razem jego Zawisza pokonał ,,Kolejorza” czym w znaczący sposób ułatwiła sprawę ,,Wojskowym”.
9. Zgadzamy się z Rafałem Stecem. Mówiąc delikatnie: inteligencja boiskowa nie jest największym atutem Sławomira Peszki, bazującego głównie na swojej przebojowości. Wybaczymy mu jednak absolutnie wszystko, jeśli będzie jedną z kluczowych postaci starcia Polaków z Irlandią w Dublinie.
10. Zagadka rozwiązana. Już wiemy z kogo czerpał inspirację Zlatan Ibrahimović. Przyznacie, że rycerz z Gumisiów, jest do niego obłędnie podobny.