Fot: (zaglebie.com)
Piotr Stokowiec został zwolniony z funkcji trenera Zagłębia Lubin. Zarząd rozstał się ze szkoleniowcem po trzyipółletniej współpracy. Nieznane jest jeszcze nazwisko jego następcy, ale w spekulacjach często przewija się były reprezentant Mariusz Lewandowski.
Przyszła kolej na Piotra Stokowca. Mogłoby się wydawać, że zwolnienie szkoleniowca jest pokłosiem wczorajszej porażki w derbowym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. Problem może jednak leżeć gdzie indziej. Otóż kontrakt Stokowca obowiązywał do końca czerwca 2018 roku. Wydaje się, że władze Zagłębia już w tym sezonie mają dużo ambitniejsze plany niż walka o miejsce w grupie mistrzowskiej. Do przerwy zimowej zespół czekają do rozegrania jeszcze cztery spotkania. Wygląda na to, że zarząd chce dać szansę nowemu szkoleniowcowi poprowadzić drużynę w meczach o punkty. Tak, aby ten potem mógł zrobić plan zimowych przygotowań do rundy wiosennej. Jeśli w klubie nie planowano przedłużenia kontraktu z trenerem Stokowcem, to może rzeczywiście warto zacząć zmiany już teraz? Obecnie Zagłębie plasuje się na ósmym miejscu. W dotychczasowych 17 kolejkach piłkarze zgromadzili 24 punkty, odnosząc sześć zwycięstw, tyle samo razy remisując i pięciokrotnie przegrywając. Z pewnością dla władz klubu nie jest to satysfakcjonujący dorobek.
Informację o zwolnieniu Piotra Stokowca przekazał zwykle dobrze zorientowany Krzysztof Stanowski za pośrednictwem Twittera. Chociaż na stronie klubowej nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu, to informacja o zwolnieniu wydaje się ostateczna. Piotr Stokowiec tak jak przed rokiem dobrze wszedł w sezon i przez długi czas jego zespół znajdował się w pierwszej trójce tabeli. Najjaśniejszymi postaciami drużyny stali się obrońca Jarosław Jach i napastnik Jakub Świerczok. Ich dobra postawa w spotkaniach ligowych zaowocowała powołaniem od Adama Nawałki. Jarosław Jach po solidnych występach przeciwko Urugwajowi i Meksykowi stał się ciekawą alternatywą dla selekcjonera do gry w systemie z trójką obrońców. Jakub Świerczok w tym sezonie zdobył w lidze dziewięć bramek, a do tego dorzucił dwie asysty.
Zmiana trenera w Lubinie. Piotr Stokowiec zwolniony, mocnym kandydatem na jego miejsce były reprezentant Polski Mariusz Lewandowski.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) November 27, 2017
Jeśli spojrzymy na to, jak Stokowiec stawiał na młodych piłkarzy, można było się spodziewać, że jeszcze przez długi czas nie będzie pakował walizek. Średnia wieku pierwszej jedenastki we wczorajszym spotkaniu we Wrocławiu wyniosła 26 lat, a przecież młodego Jacha (23 lata) zastąpił Sasa Balić (27 lat). Było tylko dwóch piłkarzy mających powyżej 30 lat na karku. Lubomir Guldan (34 lata) oraz wchodzący z ławki Jakub Tosik (30 lat). A przecież w miarę upływu czasu nie można wykluczyć tego, że do pierwszej drużyny coraz częściej będą pukać młodsi zawodnicy, czyli owoce stale rozwijającej się akademii.
1.Piotr Stokowiec – Zagłębie od 12.05.2017
2. Radosław Mroczkowski – Sandecja od 11.01.2016
3. Marcin Brosz – Górnik od 1.07.2016
4. Nenad Bjelica – Lech od 30.08.2016
5. Kiko Ramirez – Wisła od 3.01.2017
Piotr Stokowiec to już szósty trener, który stracił w tym sezonie pracę. Zagłębie prowadził przez 3,5 roku, był tym samym najdłużej pracującym szkoleniowcem w lidze. Teraz fotel lidera objął Radosław Mroczkowski, który jednak również nie może być pewny swojej posady. Jego zespół w ostatnim czasie prezentuje się słabo, żeby nie powiedzieć – bardzo słabo. Trenerowi Sandecji brakuje miesiąca do świętowania dwóch lat w Nowym Sączu. W ekstraklasie jednak pracuje od początku tego sezonu, co tylko pokazuje, jak często w Polsce dokonuje się zmian na stanowiskach trenerskich.
Piotr Stokowiec w Zagłębiu:
– 146 spotkań
– 68 zwycięstw
– 36 remisów
– 42 porażki
– średnio: 1,64 pkt/mecz
– bramki 214:150
Wśród potencjalnych następców Stokowca wymienia się o Mariusza Lewandowskiego. 38-latek rozegrał w narodowych barwach 66 spotkań, w których zdobył sześć bramek. Urodził się w Legnicy i jeszcze jako nastolatek był zawodnikiem Zagłębia Lubin, jednak w meczach ligowych występował epizodycznie. Więcej szans otrzymywał w Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski. Ewentualny następca będzie musiał przerwać złą passę pięciu spotkań bez wygranej. Po 12. kolejce Zagłębie plasowało się na trzecim miejscu. W następnych pięciu spotkaniach „Miedziowi” dwukrotnie zremisowali i trzy razy schodzili z boiska pokonani. Słaba postawa skutkowała spadkiem na 8. miejsce w tabeli, w dodatku w spotkaniu derbowym nie udało się wywalczyć chociażby punktu.