600 zawodników, tylko jeden chętny. Dlaczego numer 24 jest w Brazylii tak omijany?

Mogłoby się wydawać, że piłka nożna jest sportem, w którym jak mało gdzie większość zależy od czynnika ludzkiego. Wszyscy grający kopią taką samą piłkę, biegają po tej samej murawie, strzelają do takich samych bramek. Mimo wszystko wciąż istnieje cale mnóstwo zawodników/trenerów/kibiców, wierzących w najróżniejsze przesądy, kierujących się dziwnymi zasadami.

 Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Gra w tych samych skarpetkach, bieliźnie, wchodzenie na murawę tą samą stopą, w określony sposób, do tego znane nam, Polakom, praktyki związane z m.in. nie zawracaniem autobusu. Zawodnicy bardzo często zwracają uwagę także na inny, pozornie zupełnie nieistotny szczegół, czyli numer, jaki widnieje na ich plecach.

Bramkarz zawsze chce „jedynkę”, playmaker „dychę”, napastnik „dziewiątkę”. Niektórzy nie wyobrażają sobie gry z innym numerem, niż tym, do którego są przyzwyczajeni. De Jong bardzo chciał, by w Barcelonie dano mu numer 21 (ostatecznie „zabrany” Aleni), Cristiano Ronaldo musiał znieść, że przez pierwszy rok w Madrycie grał z „dziewiątką”, gdyż numer 7 należał do Raula. Podobnych przypadków jest wiele.

Wybór numeru ma najróżniejsze wytłumaczenia i motywacje, niektórzy wybierają sobie np. 99, a inni „śmieszkowie” 69. Jak się okazuje, są jednak numery, które omija się szerokim łukiem.

Taka sytuacja ma miejsce w Brazylii, w której piłkarze niemal jak ognia unikają numeru 24. Dlaczego? Cz jest uważany za wyjątkowo pechowy i ciąży na nim jakaś klątwa? A może nikt z jakiegoś powodu nie czuje się godzien, by go nosić? Nic z tych rzeczy. Numer 24 jest już niemal tradycyjnie uznawany za utożsamianie się z… byciem gejem.

W lidze brazylijskiej na około 600 grających zawodników, numer 24 jest obecnie noszony tylko przez jedną osobę. To pokazuje nie tylko brak „luzu” w podejściu do tematu, ale przed wszystkim ogromną homofobię w „Kraju Kawy”. Jeśli nawet będąc osobą heteroseksualną unika się takich błahostek, bo „ktoś sobie coś pomyśli”, skala problemu jest wyjątkowo duża.

 Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy