Licencjonowani bukmacherzy, którzy chcą mieć w swojej ofercie polskie rozgrywki piłkarskie muszą przygotować się na pewne opłaty. Mowa o 0,5% obrotu brutto całej firmy, który trafia do PZPN-u oraz Ekstraklasy S.A. W związku z brakiem odpowiedniej reakcji UOKiK – jak informuje portal Interplay – branża bukmacherska może podjąć bardzo zdecydowane kroki.
Na czym polega problem? Pobieranie opłat przez organizatorów krajowych rozgrywek sportowych w Polsce to jedno z największych obciążeń, jakie mają legalni bukmacherzy w naszym kraju. Co istotne, taka opłata nie jest pobierana od bukmacherów w sferze offshore, którzy dodatkowo nie są obciążeni polskim systemem podatkowym.
Jak wysoka jest opłata? To 0,5% obrotu brutto całej firmy, przy czym mówimy tutaj także o obrotach wypracowanych z innych sportów, jak chociażby e-sport. Operatorzy starali się wysyłać liczne pisma do UOKiK w kwestii zbadania sprawy. Brak reakcji może spowodować pewne konsekwencje.
Interwencja UE?
Jak twierdzi serwis Interplay.pl, Branża bukmacherska może podjąć poważne kroki w swoim temacie i nie wyklucza wyjaśnienia tej sprawy w instytucjach Unii Europejskiej. Rocznie legalne firmy w Polsce ponoszą koszty związane z tymi opłatami rzędu ponad 30 milionów złotych.