W czwartek odbyły się rewanżowe mecze II rundy eliminacji Ligi Konferencji. W jednym ze spotkań Beitar Jerozoliza grał z PAOKiem. Grecy wygrali 4:1 mimo gry w osłabieniu, ale mocno pomogli im gospodarze, którzy strzelili dwa samobóje.
Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej
Dwa samobóje Beitaru
Beitar Jerozolima w pierwszym meczu zremisował z PAOKiem 0:0, a w rewanżu grał przed własną publicznością. Do tego goście od 40. minuty grali w osłabieniu. Co mogło pójść nie tak? Wszystko. W meczu zawiodły nawet zraszacze.
Spotkanie rozpoczęło się w katastrofalnym stylu. Już w 12. minucie gospodarze strzelili pierwszą bramkę… ale samobójczą. Gospodarze nie chcieli grać polskiej lagi i postanowili wyjść z pressingu krótkimi podaniami. Przy wycofaniu futbolówki do bramkarza nie wszystko wyszło jednak zgodnie z planem. Futbolówka minęła golkipera i odnalazła drogę do bramki.
😂😂😂😂😂😂 pic.twitter.com/hPhQuIqvM3
— Marko (@SamoHajduk27) August 3, 2023
Los uśmiechnął się do Beitaru Jerozolima w 40. minucie. Czerwoną kartkę otrzymał Douglas Augusto, a gospodarze mieli rzut karny. Yarden Shua nie zamienił go jednak na bramkę. Na domiar złego, goście podwyższyli prowadzenie. Gospodarzom udało się w ostatniej chwili zdobyć gola do szatni i złapać kontakt.
W drugiej połowie długo nic się nie działo, ale najbardziej wytrwali kibice doczekali się dwóch bramek w doliczonym czasie gry. Kolejnego swojaka strzelili gospodarze. Tym razem padło na Thomasa. Goście dobili przeciwników bramką na 1:4.
Ten mecz był też ważny dla Lecha Poznań. Zawodnicy Kolejorza z pewnością nie są dumni z piłkarzy Beitaru, ponieważ gdyby ci wyeliminowali PAOK, to polski klub byłby rozstawiony w IV rundzie.
📹 GOAL! Beitar Jerusalem 1-3 PAOK
⚽️ Trazie Thomas (own Goal)pic.twitter.com/aJZ8lZ2Ch9
— FootColic ⚽️ (@FootColic) August 3, 2023