Blaski i Cienie 22. kolejki Ekstraklasy

22. kolejka pod względem atrakcyjności bije na głowę poprzednie dwie serie spotkań i co za tym idzie, wybór blasków nie nastręczał żadnych trudności.

(+) Defensywny (?) pomocnik Tomasz  Jodłowiec

Jak na polskie realia, zawodnik Legii Warszawa to najwyższa półka.  Ciekawe czy ktokolwiek pamięta jeszcze o tym, że swego czasu 29-latek był środkowym obrońcą? Jego umiejętność gry do przodu na pewno można postrzegać jako wartość dodaną na pozycji defensywnego pomocnika, a wszystkie swoje atuty potwierdził w niedzielnym spotkaniu z Podbeskidziem. Dzielił i rządził w środku pola do tego stopnia, że jego bezpośredni rywal w szeregach ,,Górali”, Kristian Kolcak wyglądał jak uczniak. Znajdą się tacy, którzy wytkną byłemu graczowi Śląska zdecydowanie słabszą postawę w dwumeczu z Ajaxem, jednak w chwili obecnej trudno sobie wyobrazić, by Adam Nawałka nie wysłał do niego powołania na marcową potyczkę z Irlandią.

(+) Mecz w Zabrzu. Po prostu.

To co generalnie pokazywały ekstraklasowe zespoły w pierwszych dwóch wiosennych kolejkach, poza nielicznymi wyjątkami, można nazwać torturami. Nie wiemy, czy mecz Górnika Zabrze ze Śląskiem Wrocław był tylko wyjątkiem od tej reguły, czy był pierwszym krokiem ku lepszemu, lecz za 90 minut emocji, piłkarzom należą się ogromne brawa. Nawet sześć goli można uważać za wynik przeciętny, jeśli weźmiemy pod uwagę ilość sytuacji pod obiema bramkami. Życzylibyśmy sobie co najmniej 2-3 takich spektakli co tydzień, wtedy narzekań na poziom rozgrywek byłoby zdecydowanie mniej.

(+) Piech na wiosnę nie gra piachu

Każdy trener chciałby mieć w swoim składzie zawodnika pozostającego niewidocznym przez większość meczu, uaktywniającego się w jego kluczowych momentach, strzelającego decydujące gole. Taki profil idealnie pasuje do Arkadiusza Piecha, który idealnie pasował do taktyki nakreślonej przez Kamila Kieresia i perfekcyjnie wykorzystał swoje dwie sytuacje bramkowe. Cztery bramki w trzech spotkaniach to wynik oszałamiający, który powinien dać mu zwycięstwo w cuglach w kategorii Piłkarza Lutego.

Jak co tydzień nie brakowało kandydatów do znalezienia się w rubryce Cieni:

(-)Sabotażysta Bougaidis

Lechia nie grała wielkiego spotkania, a i tak mogła i w sumie powinna zdobyć trzy punkty w meczu z Ruchem. Plany pokrzyżował jej jednak Mawrudis „sabotagis” Bugaidis. Tak jak problemy sprawia nam przeczytanie jednym tchem imienia i nazwiska Greka, tak jemu problemy sprawiały najprostsze zagrania. Elektryczny przy przyjęciu, niepewny przy kryciu i nieobecny w ustawieniu. Jednak nawet te wszystkie cechy to było za mało, żeby Chorzowianie zdobyli bramkę. Wówczas na świat wyszedł jeszcze jeden jego defekt – bezmyślność. Jak inaczej nazwać sprokurowanie karnego w niegroźnej sytuacji?

(-) Murawa kartofilsko przy ul. Kałuży 1

NC+ robi co może, żeby bądź co bądź, mocno mizerny produkt pięknie opakować. W kraju powstały ładne stadiony, a piłkarze są wymodelowani jakby mieli grać w jakimś filmie. Niby wszystko jest idealnie, niby… bo nagle przychodzić im grać na jakimś C-klasowym kartoflisku, które nawet z daleka nie przypomina murawy. Jak dla nas w takich wypadkach – walkower na rzecz wszystkich gości, którzy będą ryzykowali zdrowiem biegając po tych wertepach.

11034730_737374839710637_1501519601_o

(-) Maciej „destruktor” Sadlok

To zdecydowanie nie jest runda marzeń obrońcy Wisły Kraków. Zaczęło się od zawalenia bramki w meczu z Lechią. W spotkaniu z Pogonią to on zapoczątkował sytuację, po której „Portowcy” mieli rzut karny. Z Bełchatowem z kolei miał już dość złych zagrań i postanowił zejść z boiska… Czerwona kartka, czy słuszna? Teraz to już nieistotne, ważny jest natomiast jego destrukcyjny wpływ na linię defensywną krakowian. Dostało mu się też o Franza Smudy, który otwarcie go skrytykował w mediach. Coś nam się wydaje, że jego przerwa w regularnych występach potrwa dłużej, niż wynika to z dyskwalifikacji za „czerwień”.

Najładniejsze bramki:

1.Łukasz Madej (Górnik Zabrze-Śląsk Wrocław 3:3)

[sz-youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=P4Wbg3zyn2A ” width=”640″ height=”400″ /]

2.Mica (Zawisza-Piast 2:0)

[sz-youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=sTz8raZ0EZ0″ width=”640″ height=”400″ /]

3.Adam Ryczkowski (Legia-Podbeskidzie 1:0)

[sz-youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=ON-1KIcXs8I” width=”640″ height=”400″ /]

Z pracy sędziów w tej kolejce chyba najbardziej niezadowolony był kierownik Wisły Kraków 🙂

[sz-youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=aTJVkuVrZwg ” width=”640″ height=”400″ /]

/Adrian Kwiecień i Łukasz Bola/