Jak zawsze redakcja „Futbolowej Farsy” wyselekcjonowało wszystko, co warte uwagi pojawiło się w naszych kioskach.
Zapraszamy na ich profil: https://pl-pl.facebook.com/FutbolowaFarsa
1. Trudno pogodzić się z porażką, gdy już szykowano się do odebrania tytułu Barcelonie. Piłkarze Realu oskarżają sędziego. „-Neymar był na spalonym. Szukał ze mną kontaktu, zatrzymałem się, bo wolałem, żeby doprowadził do remisu. (…) Jeśli chcieli wyrównać rywalizację o mistrzostwo, to im się udało!” – opowiada Ramos, prezentując linię obrony Królewskich po Gran Derbi, które jak wszystko na to wskazuje będzie jeszcze długo trwać. Alberto Undiano stał się wrogiem numer 1 całego klubu z Madrytu, a w podobnym tonie co Ramos wypowiada się również CR7. Zarzuty Ronaldo i Ramosa mogą ich teraz drogo kosztować. Komitet Arbitrów przesłał wypowiedzi obu piłkarzy do Komitetu Ligi, który ma zadecydować o karze dla zawodników.
2. W piłce nożnej 30 lat to dziś czas sukcesu, a nie schyłek kariery. Mundial w Brazylii zapewne to potwierdzi. Najlepszym przykładem oczywiście zawodnik na trudne mecze Chelsea – Samuel Eto’o. 33-letni napastnik Chelsea, który latem przeniósł się do Londynu z Anży Machaczkała, w 31 meczach w Anglii we wszystkich rozgrywkach zdobył 11 goli. Wprowadził też drużynę do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Do podtrzymania tezy 'RZ’ opisuje także występy Drogby, Klose, czy mającego szansę na mundial Luki Toniego! Ale to Włosi, oni mogą wskrzesić nawet Paolo Maldiniego.
3. Zbigniew Przesmycki w wywiadzie dla Rzeczpospolitej chwali polskich sędziów, zapowiadając jednocześnie koniec metod chałupniczych i awansów po uważaniu. „-Mamy bardzo dobrych sędziów, a podniósł się nie tylko ich poziom ale też, w przypadku czołówki, zmieniło się podejście do zawodu. Dziś na szczebel centralny docierają rzeczywiście najlepsi i najlepiej przygotowani. (…) Mam w komputerze wszystkie dane na bieżąco. Tętno, ciśnienie, wagę, wydolność płuc, wzrok, tkankę tłuszczową, liczbę przebiegniętych kilometrów.” Fajny ten komputer musi być. My liczymy, że poziom sędziowania będzie ciągle się podnosił, a wspominając ostatnie wydarzenia na boiskach Europy można być tylko optymistą. Wszak u nas ciężko pomylić dwóch zawodników. Chyba.
4. Wielkie zmiany w gliwickim klubie. Władze miasta, które są większościowym udziałowcem Piasta, ostro wzięły się za poprawę zarządzania klubem. Głową zapłacił prezes Jarosław Kołodziejczyk, któremu zarzuca się wiele niedociągnięć. Klub ma już dyrektora, a za niedługo będzie miał też nowego szefa. Na jaw wychodzą coraz ciekawsze historie związane z byłym już prezesem. Kołodziejczyk podpisał bardzo wysokie, jak na gliwickie standardy, kontrakty z Collinsem Johnem i Rabiolą. Pierwszy był fajny bo grał kiedyś w Fulham, a drugi… Portugalski napastnik bramki dla Piasta jeszcze nie zdobył.
5. Dla klubów coraz mniej istotną sprawą jest skąd pochodzi kapitał, ważne po prostu by on był, a euro w Gdańsku może popłynąć większymi przelewami. Przed tym są oczywiście konkretne warunki do spełnienia. Nowi właściciele Lechii Gdańsk, z niemieckim biznesmenem Franzem Josefem Wernze na czele, są spodziewani na dzisiejszym rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok. Cele, jakie postawili przed drużyną Lechii to miejsce w czołowej ósemce ekstraklasy oraz awans do półfinału krajowego pucharu. Po sobotniej porażce z Lechem Poznań, to pierwsze zadanie wygląda na coraz trudniejsze do realizacji, choć ciągle jest możliwe.
6. Lewandowski to napastnik, który daje trenerowi olbrzymie możliwości – mówi w wywiadzie dla „PS” Thomas Berthold, były obrońca między innymi Bayernu Monachium i mistrz świata z 1990 roku z reprezentacją Niemiec. Jego zdaniem Lewy i Mandžukic wcale nie muszą ze sobą walczyć o miejsce w składzie: „-Nie wiem, czy do takiego pojedynku w ogóle dojdzie. Mandžukić na pewno zastanawia się, co teraz zrobić. Czy podjąć ryzyko i walczyć z Lewandowskim, czy jednak wykorzystać okazję, że ma świetny sezon i szansę na transfer do innego czołowego klubu w Europie.”
// RM
źródło: RP, Fakt, Przegląd Sportowy, GW