Wszystko już wyjaśnione. Francuzi w finale zagrają z Portugalią. Awans zapewniła im w znacznym stopniu bramka zdobyta w końcówce pierwszej połowy z rzutu karnego. Ale czy był on prawidłowo podyktowany?
– Oczywiście, nie ma tu wątpliwości, sędzia miał 100% racji dyktując w tym przypadku rzut karny. Widać jak zawodnik (Bastian Schweinsteiger) umyślnie wyciąga ręce wyskakując do piłki. Uniemożliwił tym samym piłkarzowi drużyny przeciwnej (Patrice’owi Evrze) czyste uderzenie głową – mówi nasz ekspert ds. sędziowskich Tomasz Osiewalski.
Jak widać Nicola Rizzoli nie popełnił w tym przypadku błędu, a takie zarzuty stawiały setki internautów. Również żółta kartka jest w pełni uzasadniona.
Karny zamieniony na gola przez Antoine’a Griezmanna dał Francuzom prowadzenie tuż przed przerwą. Mogło to nieco zachwiać pewnością Niemców, którzy w drugiej odsłonie całkowicie się pogubili. Efektem tego błąd obrony i druga bramka gospodarzy turnieju. Taki przebieg wydarzeń, jak widać uzasadniony przepisami piłkarskimi, zapewnił Francuzom finał mistrzostw Europy.