Ekspresowy powrót Milika?

mil

Arkadiusz Milik kontuzji zerwania więzadła krzyżowego przedniego doznał 8 października podczas meczu w eliminacjach do mistrzostw świata 2018, które mają odbyć się w Rosji. Zabieg rekonstrukcji zerwanego więzadła nastąpił dwa dni po odniesieniu kontuzji. Dzisiaj mówi się już o tym, że Milik do gry wróci w połowie stycznia. 

Po zabiegu, który zakończył się sukcesem, polski napastnik rozpoczął rehabilitację według specjalnego planu. Jak do tej pory Milik wszystkie fazy procesu powrotu do zdrowia przechodzi szybciej niż początkowo zakładano. Najważniejsze i najbardziej poinformowane włoskie media spekulują, że Milik w połowie stycznia będzie już zdolny do gry.

Sam Arek nie chce jak na razie zapeszać i mówić o swoim powrocie, ale po wielu pytaniach potwierdził, że przez proces rehabilitacji przechodzi wzorowo i wróci na boisko na przełomie stycznia i lutego. Sam fakt, że po dwóch miesiącach od takiego zabiega piłkarz może już biegać, na pewno jest bardzo dobrym prognostykiem.

Dodatkowym faktem, który motywuje Milika do ciężkiej pracy, jest Liga Mistrzów i dwumecz z Realem Madryt, który czeka Napoli w kolejnej fazie. Polak jest bardzo zadowolony z takiego losowania i jak sam mówi, to właśnie dla takich spotkań warto grać w piłkę. Jeśli sprawdzą się prognozy lekarzy, to Milik będzie miał jeszcze wystarczająco dużo czasu, by nie tylko wrócić do gry, ale i złapać formę z początku sezonu.

milik

Napoli nie kupiło żadnego napastnika po stracie Polaka, a była taka możliwość ze względu na poważną kontuzję w trakcie sezonu. W trakcie zimowego okienka transferowego może dojść do kupna nowego napastnika, ale bardzo możliwe, że Napoli wstrzyma się z takimi roszadami, skoro lada dzień do gry ma wrócić Arkadiusz Milik. Jak na razie na pozycji Polaka występuje Mertens, który radzi sobie całkiem nieźle. W ostatnim ligowym meczu strzelił hat-tricka. Jednak jeśli Milik wróci do zdrowia, to Belg na pewno wróci na swoją nominalną pozycję.