Gram grubo #62: Kupon wieczorową porą

gramgrubo

Jaki to był weekend! Zawał, palpitacja serca, ale mamy nadzieję, że obyło się bez ofiar. Sprawcami tych stanów byli najpierw piłkarze Bayernu, którzy w dwie minuty w samej końcówce zapewnili powodzenie naszego typu, a wczoraj „grande ritorno” w wykonaniu Sampdorii i trzy bramki w zaledwie sześć minut! W dodatku jedna z rzutu karnego, a kolejna samobójcza… Apogeum szczęścia. Normalnie w poniedziałek dalibyśmy sobie spokój z bukmacherką, jednak wychodzimy z założenia, że albo podtrzymamy zwycięską passę, albo ją zakończymy przed meczami Ligi Mistrzów, bo przecież nikt nie lubi poniedziałku.

Zaczynamy meczem na Estadio Municipal de Ipurua, gdzie miejscowy Eibar podejmie idąca ku degradacji Granadę. Goście zajmują przedostatnią pozycję w tabeli i z trzynastoma punktami nie mogą pozytywnie patrzeć w przyszłość. Gospodarze natomiast zajmują ósmą lokatę i w przypadku dzisiejszej wygranej będą mieli tylko punkt straty do szóstego miejsca, które uprawnia do gry w kwalifikacjach do Ligi Europy, co jak na budżet i możliwości klubu z Kraju Basków byłoby olbrzymim osiągnięciem. Ostatnie ich mecze to efektowna wygrana z Valencią 4:0 oraz z La Coruną 3:1. Granada natomiast ostatnie dziesięć meczów wyjazdowych nie może zaliczyć do udanych. Osiem porażek i dwa remisy to po prostu tragedia. Obie ekipy mierzyły się ze sobą dwukrotnie – raz wygrał Eibar, raz padł remis. Historia więc nie jest po stronie gości dzisiejszego spotkania. Wierzymy więc, że piłkarzy Granady nie przypomną sobie, jak gra się w piłkę na stadionach rywali, i nie sprawią nam przykrej niespodzianki. Nasz typ – zwycięstwo gospodarzy.

SD Eibar – Granada CF | SD Eibar 1,50 Forbet

Przejdźmy do zabawy z większym kursem. W ramach 25. kolejki Premier League Bournemouth zmierzy się z Manchesterem City , który będzie w tym starciu niekwestionowanym faworytem. Podobnie jak przedwczoraj Bayern, „Obywatele” są na dobrej drodze do wejścia na najwyższe obroty. Pep Guardiola wyjątkowo długo aklimatyzował się z wyspiarskim klimatem, o czym najlepiej świadczą wyniki. Wydaje się nam, że to właśnie ten moment, w którym zaczną piąć się w ligowej tabeli, a to zapewni im dzisiejsza wygrana i to aż o trzy pozycje – z piątej na drugą. Bournemouth zajmujące 14. pozycję w lidze ostatnio „popisuje się” fatalną formą – pięć meczów i zaledwie jeden wywalczony punkt. Defensywa to najsłabszy punkt „Wisienek”. Stracili już do tej pory 47 bramek, co jest wynikiem gorszym od dwóch ostatnich drużyn. Szkoleniowiec Manchesteru City oprócz braku Gundogana nie ma problemów kadrowych, dlatego nieograniczony zasobami ludzkimi powinien wystawić najsilniejszą jedenastkę, jaką dysponuje. Ostatnie starcia obu ekip to dominacja „Obywateli”. Dotychczas spotykali się na boisku pięciokrotnie i czterokrotnie wygrywali piłkarze z błękitnej części Manchesteru, wbijając kolegom Artura Boruca 15 goli. Wniosek? Dzisiaj ujrzymy zwycięstwo Manchesteru i to minimum z przewagą dwóch bramek.

Bournemouth – Manchester City | Handicap 1:0, wygra Manchester City 1,95 Forbet

kupon2