FC Teutonia uratowana? Wielki gest ze strony Bayernu

fcteu
Bayern Monachium finansowym hegemonem jest i basta. Wiedzą o tym na świecie, wiedzą i w Niemczech. Z finansowego punktu widzenia nikt w kraju nie może Bayernowi nawet zagrozić. Monachijczycy, jeśli tylko mają na to ochotę, podkupują najlepszych piłkarzy grających dla innych niemieckich klubów. Dlaczego? Bo mogą, bo ich na to stać.

Bayern ma jednak to do siebie, że nie pozostaje obojętny na finansowe cierpienie dużo mniejszych klubów. W ten sposób znacznie przyczynia się do rozwoju niemieckiej piłki, a przy okazji buduje świetny wizerunek. Na łamach naszego portalu mogliście już przeczytać, kiedy i komu Bayern Monachium udzielił finansowej zapomogi. Wśród klubów, które wiele zawdzięczają „Bawarczykom”, jest przykładowo Borussia Dortmund czy lokalny rywal – TSV 1890 Monachium.

W Niemczech zarzuca się Bayernowi, że bezczelnie wykupuje inne bundesligowe kluby. Trudno się z tym nie zgodzić, jednak bądźmy sprawiedliwi – jeśli trzeba, Bayern okazuje wielka klasę. Nie inaczej jest teraz. Monachijski klub zdecydował się finansowo wesprzeć amatorski klub FC Teutonia, który tuż przed świętami Bożego Narodzenia w pożarze stracił klubowy budynek. Ten niewielki klub posiada aż 23 drużyny, które po pożarze nie mają gdzie trenować. Wraz z budynkiem spłonął cały kompleks treningowy, a straty wyceniono na 250 000 euro. Dla takiego klubu jak FC Teutonia, to ogromna suma.

fcteu2

Bayern nie zamierza pozostawiać amatorskiego klubu samemu sobie. W zbliżających się małych derbach Monachium, kiedy to FC Bayern II zmierzy się z rezerwami TSV 1890 Monachium, cena biletów zostanie podniesiona o 1 euro. Nie jest to prztyczek w nos kibiców – to pieniądze, które mają zostać przeznaczone właśnie na pomoc dla FC Teutonii. Prezes Bayernu Monachium przyznaje, że jest pod wrażeniem tego, jak w FC Teutonii podchodzi się do pracy z młodzieżą i nie wyobraża sobie, by nie pomóc temu biednemu klubowi.

FC Teutonia to klub z tradycjami w Monachium. Doskonale pracuje z młodzieżą. Poprzez tę akcję chcemy okazać solidarność klubowi i kibicom. Mam nadzieję, że będziemy w stanie pomóc Teutonii i jej dwudziestu trzem młodzieżowym zespołom wrócić do właściwej pracy.

Ten ruch to świetna PR-owa zagrywka Bayernu po gorącym spotkaniu z Herthą Berlin, w którym to doszło do wielu nieprzyjemnych sytuacji. Carlo Ancelotti miał zostać opluty przez jednego z berlińskich kibiców i w ramach rewanżu pokazać mu środkowy palec. W mediach zawrzało, a obecne wsparcie dla Tautonii ma nie tylko pomóc amatorskiemu klubowi, ale i ocieplić atmosferę wokół klubu. Bayern Monachium pokazuje, że potrafi nie tylko grać w piłkę nożną, ale i „opiekować się” piłką nożną.