Liga Europy okazała się dla nas przyjazna. Przewidziałem mecze, których bramek było jak na lekarstwo, co pozwoliło nam wygrać ponad 450 złotych na czysto. W ferworze sobotniej gorączki i ogromnej oferty pozwolę sobie na małe ryzyko i ponowne znalezienie niespodzianki, grając przeciwko faworytowi. Ostatni raz w myśl tej strategii Hull City powiększyło nasz budżet, ogrywając „The Reds”. Dziś może być nieco trudniej, ale liczymy na moc stadionu w Guingamp!
Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK<
oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<
Na Stade du Roudourou, bo na nim rozegra się dzisiejsze widowisko, przyjedzie liderujące w Ligue 1 Monaco. I mam nadzieję, że nie będzie to przyjemna wizyta i łatwo zdobyte trzy punkty, które przecież są mu tak bardzo potrzebne. Druga w wyścigu o tytuł mistrzowski Nicea rzutem na taśmę wygrała wczoraj z Montpellier, zrównując się punktami z drużyną Kamila Glika. A jest jeszcze przecież piekielnie mocne, jak pokazał mecz z Barceloną, plasujące się na trzecim miejscu PSG. Forma obu ekip, pozycja w tabeli, umiejętności poszczególnych piłkarzy – to wszystko przemawia na korzyść klubu z Księstwa Monako. Jednak nie można zapominać, jak trudny i wyczerpujący mecz ma za sobą ekipa Leonardo Jardima w Lidze Mistrzów z Manchesterem City, czyli widowisko, do którego będzie się nawiązywać przez najbliższe lata. Powody, dla których doszukuję się porażki Monaco? Pierwszy – magia stadionu gospodarzy, na którym zajmujące dziewiąte miejsce Guingamp odnosi zgoła odmienne wyniki od tych osiąganych na wyjazdach. Na ostatnie pięć meczów na obcych stadionach, dzisiejsi gospodarze przegrywali aż czterokrotnie. Na pięć ostatnich starć przed własną publicznością już trzykrotnie dali powody do zadowolenia swoim kibicom, zapewniając sobie wygraną. Pokazuje to zatem dwa oblicza drużyny z północno-zachodniej Francji. Drugi – Monaco nie potrafi wywieźć trzech punktów ze Stade du Roudourou od trzech starć. Trzeci – wspomniałem o trzech wygranych Guingamp u siebie w ostatnim czasie. Muszę nadmienić kogo odesłał z kwitkiem, a były to dwie drużyny z czołówki, mianowicie Lyon oraz PSG. Często o takich drużynach mówi się, że spinają się na wielkie kluby. Jakkolwiek by nie było, ważne, żeby motywacji nie zabrakło gospodarzom o 17:00.
Guingamp – Monaco | Guingamp, 4,75 Bwin
