Mistrz świata z 2014 roku przechodzi przez bardzo trudny okres. Od czasu, gdy strzelił bramkę w finale mundialu, jego kariera sportowa pikuje w dół. Niedawno lekarze zabronili mu jakiejkolwiek aktywności fizycznej, ale do końca nie wiedzą, na co cierpi wielokrotny reprezentant Niemiec.
Cała sprawa z Goetzem jest bardzo tajemnicza, a kibice nie wiedzą właściwie nic poza tym, że piłkarz Borussii Dortmund jest chory, ale na co, to już do końca nie wiadomo. Bardzo trudno więc przewidzieć, kiedy reprezentant Niemiec wróci na boisko, ale mało prawdopodobne jest, by wydarzyło się to jeszcze w tym roku.
Jak dowiedzieli się dziennikarze „Bilda”, piłkarz podobno cierpi na miopatię metaboliczną. Jest to zaburzenie pracy mięśni spowodowane złym metabolizmem. Jednak, jak podkreśla specjalista Ralf Ohrmann, który został przepytany przez niemiecki dziennik, nie ma w tym nic pewnego, ponieważ Mario Goetze ma wiele objawów, które pasują do tylu samo chorób.
Opinia publiczna w Niemczech jest bardzo zaskoczona obrotem spraw dotyczących zawodnika, który dał im przecież upragnione mistrzostwo świata. Ojciec piłkarza Juergen Goetze na łamach „Bilda” stwierdził, że jego syn leży w łóżku i czeka. Nie ma jeszcze ustalonego planu terapii.
Jedna z najbardziej decyzyjnych osób w BVB, Hans-Joachim Watzke, cały czas apeluje o spokój i cierpliwość, ale odkupienie win przez syna marnotrawnego przeciąga się w czasie, a kibice specjalnie nie są zadowoleni z takiego obrotu spraw.