Frekwencja w sezonie 2016/2017. Gdzie najchętniej chodzą na mecze?

(Zdjęcie: espnfc.com)
(Zdjęcie: Espnfc.com)

Z tygodnia na tydzień ligowe rozgrywki wchodzą w decydujące fazy, co w wielu przypadkach przyciąga na stadiony więcej kibiców, niż dotychczas. Mimo to frekwencja w najlepszych ligach w Europie wcale nie jest taka zła, ale lider w tej klasyfikacji jest zaskakujący.

Zanim przejdziecie do dalszej części, pomyślcie, która liga cieszy się obecnie najwyższą frekwencją na stadionach w dotychczasowych spotkaniach trwającego sezonu.

Nie Hiszpania, nie Anglia, nie Włochy, lecz… Niemcy! To w Bundeslidze przez większą część tego sezonu była najwyższa frekwencja – spodziewaliście się tego? Średnio mecze ligi niemieckiej z pozycji trybun ogląda 40 728 kibiców. Dlaczego akurat za naszą zachodnią granicą jest taki popyt na kibicowanie z trybun? Nie od dziś wiadomo, że w Niemczech wykształciła się kultura aktywnego kibicowania. Eksperci zachwycają się pełnymi stadionami w Hiszpanii czy Anglii, ale to u naszych sąsiadów dopinguje się najliczniej i najaktywniej i nieistotne czy gra Bayern, Borussia czy może St. Pauli.

Wiadomo, to na meczach niemieckich gigantów co kolejkę pojawia się najwięcej fanów, ale te liczby i tak nie są złe. Na trybunach Signal Iduna Park podczas ostatniego hitu BVB–Bayer zasiadło aż 79 100 kibiców (stadion ma 81 360 miejsc), a na meczu Hoffenhaim–Darmstadt było ich 29 013, zostawiając niewiele ponad tysiąc wolnych krzeseł (jeśli ktoś nie wie, drużyna pochodzi z przedmieść Sinsheim, które ma ok. 35 tysięcy mieszkańców).

Godna podziwu frekwencja jest też, co wydaje się oczywiste, na stadionach angielskich i hiszpańskich, jednak do Niemców trochę tracą – Anglicy ok. pięć tysięcy kibiców, a Hiszpanie aż 13! Wynika to przede wszystkim z wspierania mniejszych klubów, co na poziomie La Liga czy Serie A jest o wiele bardziej widoczne. Zaskakiwać może za to popyt na piłkę w Holandii, gdzie mecze ogląda średnio 19 021 fanów! Tłumaczy to oczywiście podobne podejście do futbolu przeciętnego człowieka, co w Niemczech. Przyklasnąć wypada też kibicom z Belgii czy Szwajcarii, tym bardziej że to populacje o wiele mniejsze niż np. w Rosji (choć wiadomo, jak tam wygląda przekrój społeczeństwa). A jak na tle tych lig wypada nasza ekstraklasa? Całkiem dobrze, bo za taki uznać należy wynik na poziomie dziewięciu tysięcy kibiców na mecz, co daje w tej klasyfikacji 12. lokatę (na 11. Turcja mająca blisko stu ludzi więcej na stadionach), a za nami takie nacje jak Grecja (3804 kibiców), Dania (5699), Czechy (4739) czy Austria (6742).

17190496_1911433642435177_2624399716823344645_n

Przed nami decydujące kolejki, spodziewać się można coraz więcej kibiców. Ciekawe jak bardzo zmieni się ta klasyfikacja po ostatniej serii gier sezonu 2016/2017.