Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość – w niedzielę zmarł Janusz Olędzki. W ostatnim czasie niektóre media błędnie podawały datę śmierci byłego skauta Chelsea Londyn.
Nieporozumienie w sprawie daty zgonu Janusza Olędzkiego wynikało z tego, że od dłuższego czasu był podłączony do aparatury, która utrzymywała go przy życiu.
Bez wątpienia były dyrektor sportowy Legii Warszawa był nietuzinkową postacią w świecie polskiej piłki. Jego największe sukcesy przypadają na lata 90. ubiegłego wieku. Właśnie wtedy Olędzki sprowadził do Legii Wojtka Kowalczyka, który w późniejszym czasie stał się gwiazdą warszawskiego klubu. Przy jego udziale na Łazienkowską trafili również Artur Boruc, Marek Saganowski i wielu innych świetnych piłkarzy.
W 2008 roku po Polaka sięgnęła Chelsea Londyn, która zaproponowała mu pracę w roli skauta. Olędzki był odpowiedzialny za wyszukiwanie talentów na rynku Europy Wschodniej. Warto zaznaczyć, że był to jedyny skaut z Polski w historii londyńskiego klubu.