Bayern Monachium znowu zagląda głęboko do kieszeni i pobija swój transferowy rekord

Okienko transferowe w Niemczech jeszcze na dobre się nie rozpoczęło, a Bayern Monachium wydał już blisko 100 milionów euro. Wczoraj drużyna Carlo Ancelottiego przypieczętowała transfer Corentina Tolisso, młodego Francuza, który został najdroższym piłkarzem w historii klubu z Bawarii.

41 milionów euro oraz kilka baniek w bonusach – tyle kosztował „Bawarczyków” 22-letni były środkowy pomocnik Olympique Lyon. Oznacza to, że pieniądze wydane na Javiera Martineza w 2012 roku nie są już najwyższą kwotą odstępnego, jaką Bayern zapłacił za jednego piłkarza. Teraz to miano należy do wychowanka Lyonu, który debiutował w Ligue 1 podczas sezonu 2013/2014.

W ciągu czterech ostatnich sezonów Tolisso rozegrał 160 spotkań, zdobywając przy tym 46 bramek. Robi to wrażenie głównie z powodu faktu, że jest środkowym pomocnikiem i głównie jego zadania na boisku są nieco inne. Bayern wraz odejściem na emeryturę Xabiego Alonso potrzebował dodatkowego ogniwa do środka pola, a Francuz może być idealnym wzmocnieniem dla zespołu Ancelottiego, tworząc duet z Arturo Vidalem.

Co ciekawe, Tolisso nie zadebiutował jeszcze w reprezentacji Francji, jeśli nie weźmiemy pod uwagę starć towarzyskich. Jedyne spotkanie w barwach „Trójkolorowych” rozegrał w marcu bieżącego roku przeciwko Hiszpanii. Pomimo małego zaangażowania w życie narodowej reprezentacji jego osoba jest niezwykle ceniona w rodzimym kraju. Jeśli chodzi natomiast o znajomość jego nazwiska poza Francją, jest już nieco gorzej. Jednak wczorajszy transfer na pewno to zmieni i wypłynie na szerokie wody.

W walce o francuskiego pomocnika była także Chelsea, dla której Tolisso był „planem B”. Dziennikarze związani z „The Blues” od jakiegoś czasu donosili, że to Tiemoue Bakayoko z Monaco jest dla Antonio Conte tzw. primary target, a 22-latek zaledwie opcją rezerwową. Swoich sił próbowało także Napoli, które zaoferowało pieniądze podobne do Bayernu jakiś czas temu, ale Tolisso momentalnie odrzucił tę ofertę.

22-latek jest niewątpliwie jednym z najbardziej utalentowanych pomocników w Europie. Francuz może pochwalić się szybkością z piłką przy nodze, a także stabilnością w ofensywie oraz defensywie. Jest to klasyczny przykład nowoczesnego pomocnika, który dodatkowo posiada armatę w prawej nodze. Można nazwać go niezwykle ukształtowanym – jak na swój wiek – zawodnikiem, który jest gotowy wziąć na barki grę Bayernu.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu!