Legenda światowego futbolu, uznawany za najlepszego lewego obrońcę w historii tego sportu, ma poważne problemy z prawem. Roberto Carlos został skazany przez brazylijski sąd za niepłacenie alimentów.
Były zawodnik Interu oraz Realu Madryt został postawiony pod Departament Sprawiedliwości w Rio de Janeiro. Jak informuje „Marca”, Brazylijczyk został skazany na trzy miesiące pozbawienia wolności. Roberto Carlos jest winny zapłaty byłej partnerce, Barbarze Thurler, 20 tysięcy dolarów na dwoje ich wspólnych dzieci. Mistrz świata z 2010 roku usprawiedliwiał niepłacenie alimentów trudną sytuacją finansową. Sąd jednak nie uwierzył w tłumaczenia byłego piłkarza. Zresztą kto uwierzyłby, że Roberto Carlos, który zarabiał grube miliony i wciąż „istnieje” w świecie futbolu, nie ma pieniędzy na alimenty?
44-letni Brazylijczyk jest obecnie związany z australijskim South Melbourne, w którym pełni funkcję głównego trenera. Pracę szkoleniowca, Roberto Carlos łączy z funkcją ambasadora Realu Madryt w Azji i Oceanii. Dla legendarnego lewego obrońcy nie są to jednak jedyne źródła dochodu w chwili obecnej.
Dwa lata temu, Roberto Carlos zainwestował wraz z innymi piłkarzami – Fabio Simplicio (niegdyś Roma) oraz Roberto Linckiem (zawodnik Miami Dade) w aplikację mobilną. Ginga Scout to platforma społecznościowa, która ma ułatwiać kontakt między piłkarzami, trenerami oraz skautami. O Brazylijczyku można powiedzieć, że jest „twarzą” tej aplikacji i pojawia się w nagłówku strony oraz jej filmach promocyjnych. Czy zainwestował w aplikację aż tyle, że nie był w stanie opłacić alimentów?
Nie zaglądając do portfela Brazylijczyka, należy jednak zwrócić uwagę na jego podejście do kobiet. „Mam 8 dzieci z 6 kobietami. Do kobiet podchodzę jak do samochodów i zegarków. Szybko mnie nudzą.” – stwierdził w jednym z wywiadów. W dodatku, ponad miesiąc temu, Roberto Carlos został ojcem po raz dziewiąty. Z obecną partnerką, Marianą Lucon, 44-latek ma dwie córki – Manuelę i Marinę.
Inny mistrz świata z 2002 roku, Edilson, miał podobne problemy. Brazylijczyka dwukrotnie pozbawiano wolności ze względu na niepłacenie alimentów. Napastnik był winny dzieciom i byłej partnerce aż 136 tysięcy dolarów.