Eliminacje do mistrzostw świata w decydującą fazę wkraczają również w Afryce. Tam przepustkę do rosyjskiego turnieju wywalczą jednak tylko zwycięzcy pięciu finałowych grup. Na dwie kolejki przed końcem szanse na awans zachowuje wciąż aż dwanaście drużyn.
Tunezja niemal pewna
Tunezyjczykom brakuje najmniej, aby zapewnić sobie awans na mundial ze strefy afrykańskiej. Wczoraj zdołali zremisować na wyjeździe (2:2) z Demokratyczną Republiką Konga, mimo że do 77. minucie przegrywali jeszcze 0:2. Kadra „Lampartów”, jak nazywani są piłkarze DR Konga, pozostaje bowiem jedyną, która może zagrozić Tunezyjczykom. W tym momencie, aby wyprzedzić rywali, musieliby pokonać Gwineę i Libię, co nie będzie zadaniem specjalnie trudnym. Po tym będą musieli jednak liczyć na sportowy cud, a więc na to, że reprezentacja Tunezji przegra z którymś z wymienionych zespołów. Tunezyjczykom do zapewniania sobie awansu, brakuje natomiast czterech punktów.
Tunezja (10 pkt): Gwinea (a), Libia (h)
DR Kongo (7 pkt): Libia (a), Gwinea (h)
Unicestwieni faworyci
Również w grupie B pozostały już tylko dwa teamy walczące o awans na mundial. Niespodziewanie wyjątkowo szybko z nadziejami na wyjazd do Rosji pożegnać musieli się Algierczycy oraz mistrzowie Afryki – reprezentanci Kamerunu.
Awans już podczas najbliższych październikowych meczów może zapewnić sobie Nigeria. „Superorły” przewodzą tabeli i wystarczy, że w kolejnym spotkaniu okażą się lepsi od goniącej ich Zambii. W przypadku ewentualnego remisu również nie będą mieli powodów do zmartwień. Wówczas awans będą mogli zapewnić sobie w wyjazdowym meczu z Algierią, a do szczęścia będzie im potrzebny zaledwie remis.
Sytuacja Nigeryjczyków skomplikuje się, jeśli przegrają mecz z Zambią. Wówczas będziemy liczyć bramki, a o wszystkim zadecydowałyby zapewne ostatnie spotkania – Nigerii z Algierią i Zambii z Kamerunem. Szczególnie Zambia musiałaby wówczas walczyć o jak najwyższą wygraną, obecnie ma bowiem o pięć trafień gorszy bilans bramkowy od Nigerii.
Nigeria (10 pkt): Zambia (h), Algieria (a)
Zambia (7 pkt): Nigeria (a), Kamerun (h)
Powrócili do żywych
Spośród ośmiu dotychczasowych meczów grupy C aż połowa kończyła się bezbramkowymi remisami. W całej tej układance wybiła się jednak kadra Wybrzeża Kości Słoniowej, która wczoraj mogła niemal przypieczętować swój awans. Tymczasem „Słonie” nie tylko zawiodły, ale dały drugie życie kadrze Gabonu. To właśnie Gabończycy sensacyjnie wygrali 2:1 z liderami tabeli, wracając niespodziewanie do gry.
Wybrzeże Kości Słoniowej nadal przewodzi w tabeli. Ma jednak minimalną przewagę nad goniącymi Maroko i Gabonem. W następnej serii spotkań ekipy z drugiego i trzeciego miejsca zagrają jednak pomiędzy sobą. I – zakładając, że Wybrzeże Kości Słoniowej wygra z najsłabszą w grupie reprezentacją Mali – to od tego spotkania zależeć będzie sytuacja przed ostatnim, listopadowym meczem.
Najlepszy z perspektywy kibiców „Słoni” byłby remis w starciu Maroko z Gabonem. Wówczas WKS, pokonując Mali, zapewniłoby sobie bezpośredni awans już w październiku. W przypadku zwycięstwa Maroko „Słonie” nie będą mogły dać się pokonać tej drużynie podczas meczu bezpośredniego w listopadzie. Jeśli zaś wygra Gabon, do pełni szczęścia potrzebne będzie mu jeszcze zwycięstwo z Maroko lub wpadka Gabończyków w starciu z Mali.
WKS (7 pkt): Mali (a), Maroko (h)
Maroko (6 pkt): Gabon (h), WKS (a)
Gabon (5 pkt): Maroko (a), Mali (h)
Wszystko nadal możliwe
Trudno wyobrazić sobie ciekawszą rywalizację od tej w grupie D. Burkina Faso, Wyspy Zielonego Przylądka, Senegal i Republika Południowej Afryki grają niezwykle wyrównanie, a na dwie kolejki przed końcem różnica między pierwszą a ostatnią w grupie drużyną wynosi zaledwie dwa punkty.
W lepszej sytuacji są oczywiście reprezentacje Burkina Faso oraz Wysp Zielonego Przylądka, które awans mogą wywalczyć sobie bez oglądania się na innych. I jednej, i drugiej występ na turnieju w Rosji zapewnią dwa zwycięstwa. Faworytem do wywalczenia brakujących punktów będzie tu zatem Burkina Faso, które czeka jeszcze bezpośrednie starcie z Zielonym Przylądkiem na własnym terenie.
Bez szans nie są jednak także Senegal i RPA. Te drużyny w swoich kolejnych pojedynkach będą miały okazję pokonać dwóch z trzech rywali do awansu. W przypadku wykonania zadania będą musieli jednak liczyć jeszcze na stratę punktów przez trzecią z ekip – Burkina Faso (w przypadku Senegalu) lub Wysp Zielonego Przylądka (w przypadku RPA).
Burkina Faso (6 pkt): RPA (a), WZP (h)
WZP (6 pkt): Senegal (h), Burkina Faso (a)
Senegal (5 pkt): WZP (a), RPA (h)
RPA (4 pkt): Burkina Faso (h), Senegal (a)
„Faraonowie” będą w końcu królować?
Reprezentacji Egiptu nawet w czasach, gdy była trzy razy z rzędu mistrzem Afryki, nie miała tyle szczęścia, aby zakwalifikować się na mistrzostwa świata. Tym razem „Faraonowie” mogą jednak zakończyć tę pechową serię. Po pokonaniu Ugandy są dosłownie na autostradzie do Rosji.
Aby Egipcjanie polecieli na mundial, muszą w kolejnych spotkaniach z Ghaną i Kongo osiągnąć tyle samo lub maksymalnie o punkt mniej punktów niż reprezentacja Ugandy w starciach z tymi samymi drużynami. Ugandyjczykom pozostaje natomiast wygrywać i czekać na potknięcie liderów.
W podobnej sytuacji znajduje się reprezentacja Ghany, która po ostatnim rozbiciu Kongo powróciła do rywalizacji o awans. „Czarne Gwiazdy” muszą jednak liczyć na większy łut szczęścia. Oprócz tego, że muszą wygrać dwa niezwykle trudne spotkania z Egiptem i Ugandą, powinni liczyć jeszcze na sensacyjny brak zwycięstwa Egiptu na własnym terenie z Kongo. Wiele wskazuje zatem na to, że Ghany zabraknie na MŚ w Rosji.
Egipt (9 pkt): Kongo (h), Ghana (a)
Uganda (7 pkt): Ghana (h), Kongo (a)
Ghana (5 pkt): Uganda (a), Egipt (h)