Arkadiusz Milik już od początku swojej przygody w Napoli może mówić o sporym pechu. Polski napastnik doznał kolejnej, bardzo poważnej kontuzji, która wyklucza go na kilka miesięcy. Jego powrót do regularnej gry tym razem może wyglądać inaczej, bowiem włoski klub ma konkretny plan wobec Polaka. 

Początek w nowym zespole Milik miał bardzo dobry. Były zawodnik Ajaksu w 11 meczach strzelił osiem bramek. Dwie z nich dały Napoli zwycięstwo w bardzo ważnym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Dynamo Kijow. Koszmar Polaka rozpoczął się 8 października, kiedy doznał bardzo poważnej kontuzji w meczu eliminacyjnym reprezentacji. Niestety, potwierdził się najgorszy scenariusz – zerwanie więzadła krzyżowego. Po kilku miesiącach rekonwalescencji Milik wrócił do gry.

W drugiej części sezonu reprezentant Polski najczęściej pojawiał się na boisku pod koniec meczu, dostając tym samym kilka minut od trenera. Taka decyzja Maurizio Sarriego była całkowicie zrozumiała. Musi minąć trochę czasu, by zawodnik po takiej kontuzji wrócił do pełnej sprawności.

Brak regularnej gry na początku sezonu 2017/2018 był spowodowany świetną postawą Driesa Mertensa. Milik w pierwszych kolejkach Serie A najczęściej wchodził na boisko zastępując właśnie Belga. Całkowity powrót do gry uniemożliwiła kolejna kontuzja polskiego napastnika. Zerwanie więzadła krzyżowego spowodowało, że Polak najwcześniej pojawi się na murawie w okolicach lutego.

Nie wiadomo jednak, jak za kilka miesięcy będzie wyglądała sytuacja Arkadiusza w Napoli. Milik z pewnością będzie potrzebował regularnej gry, a w drużynie „Azzurri ” może być to niemożliwe. W związku z tym w mediach pojawiły się pierwsze wiadomości o ewentualnym wypożyczeniu Polaka do Chievo Werona. Informację potwierdził już nawet prezydent Napoli – Aurelio de Laurentiis.

– Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja. Wypożyczenie jest jakimś rozwiązaniem. Być może będziemy przekonywali Milika do takiej opcji. Będzie mógł wtedy częściej przebywać na boisku.

Na ten moment nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości Milika. Wszystko zależeć będzie od przebiegu rehabilitacji polskiego napastnika. W Chievo Milik najprawdopodobniej będzie miał większą szansę na regularną grę. Mając na uwadze przyszłoroczne mistrzostwa świata, takie rozwiązanie wydaje się rozsądne.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!