Dość niespodziewanie, od samego początku sezonu w Serie A bardzo dobrze radzi sobie Sampdoria. Wyniki tej drużyny mogą cieszyć polskich kibiców, bowiem w włoskim klubie gra aż trzech Polaków. Dwóch z nich wpisało się wczoraj na listę strzelców w wygranym meczu z Crotone.
Sezon dla Sampdorii rozpoczął się bardzo dobrze. W dwóch pierwszych meczach piłkarze Marco Giampaolo zdobyli komplet punktów, pokonując najpierw Benevento 2:1 u siebie, a następnie takim samym stosunkiem bramek wygrali na wyjeździe z Fiorentiną. Po świetnym początku nadszedł czas na dwa remisy – z Torino oraz Veroną.
Ku zaskoczeniu wielu kibiców Serie A, w 6. kolejce Sampdoria wygrała na swoim stadionie z Milanem. Taki rezultat z ekipą „Rossoneri” mógł wskazywać, że klub z Genui może w tym sezonie powalczyć nie tylko o środek tabeli. Wyraźna porażka w następnej kolejce z Udinese mogła być traktowana jako zwyczajny wypadek przy pracy, bowiem od tego czasu „Blucerchiati” wygrali dwa kolejne spotkania, w których spory udział mieli również polscy piłkarze.
Swoją pierwszą bramkę w nowym sezonie podczas meczu z Atalantą strzelił Karol Linetty. Pomocnik Sampdorii pojawił się na murawie w 46. minucie, zmieniając Valerio Verre. Dobra postawa w tym spotkaniu spowodowała, że we wczorajszej rywalizacji z Crotone Polak wyszedł w pierwszym składzie. Z takiego wyboru może cieszyć się Marco Giampaolo, gdyż Linetty znowu wpisał się na listę strzelców.
Nie był to jednak gol jedynego Polaka w tym meczu. W 75. minucie na boisku pojawił się Dawid Kownacki. Napastnik Sampdorii minutę później trafił do siatki rywala, ustalając tym samym wynik całego spotkania. „Blucerchiati” pewnie wygrali mecz 5:0, a dla samego Kownackiego była to premierowa bramka w Serie A.
Wyśmienita postawa włoskiego zespołu cieszy, szczególnie że dobre występy notują polscy zawodnicy. Na ten moment Sampdoria zajmuje w lidze 5. miejsce, które jest premiowane grą w Lidze Europy. Jeśli piłkarze Marco Giampaolo będą utrzymywać taką formę, to gra w tych rozgrywkach w sezonie 2018/2019 jest możliwa.