Grecja nowym stanem umysłu. Nie uznano bramki, więc prezes wbiegł na boisko… z bronią

Z niewytłumaczalnych zjawisk słynie głównie Rosja, w której ludzie myślą w specyficzny, dla wielu osób niepojęty sposób. Okazuje się, że beztroskie i niczym nieskrępowane gangsterskie zachowania można spotkać także w innych, teoretycznie bardziej cywilizowanych krajach.

Podczas 25. kolejki greckiej Superleague, walczący o miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów PAOK Saloniki, podejmował na własnym obiekcie lidera tabeli – AEK Ateny. Nie trzeba tłumaczyć, jak istotne było to spotkanie dla gospodarzy, zawzięcie goniących czołową dwójkę, mimo nałożonej kilka tygodni wcześniej kary w postaci walkowera na rzecz rywala.

Po bardzo napiętym (dziewięć żółtych kartek), choć nieszczególnie widowiskowym spotkaniu, PAOK dopiął swego i w samej końcówce zdobył zwycięską bramkę. Radość trwała krótko, ponieważ arbitrzy mieli wątpliwości, czy została ona zdobyta w prawidłowy sposób. Po wielu minutach narad i narastającym wzburzeniu ludzi zgromadzonych na stadionie, podjęto niekorzystną dla gospodarzy decyzję. Uznano, że zawodnik który znajdował się na pozycji spalonej, przeszkadzał bramkarzowi w interwencji. Wtedy się zaczęło…

Grecja to jednak stan umysłu. Paok strzela w 90 minucie, sędzia anuluje gola po 5 minutach naradzania się, zaczyna się młyn, pitch invasion, prezes PAOKu lata z giwerą za paskiem. JAJA! pic.twitter.com/BD0R0RBPoe

— maciek90 (@maciek90legia) March 11, 2018

Rozwścieczeni kibice wbiegli na murawę manistować swoje niezadowolenie, a ich zachowanie podzielił prezes PAOK-u, Ivan Savvidis. Już samo to było zachowaniem nieprzystającym komuś na tak ważnym stanowisku, a co dopiero fakt posiadania broni w widocznym miejscu i grożenie sędziemu. Rozwścieczony 58-latek powstrzymywany przez piłkarzy i pracowników klubu, miał krzyczeć w jego kierunku „jesteś martwy!”. Jako ciekawostkę można wspomnieć, że Savvidis ma również rosyjskie korzenie i jest blisko związany z Władimirem Putinem. W życiu chyba nie ma przypadków…

Po całym zamieszaniu spotkania już nie wznowiono, ale wydaje się, że może zostać rozstrzygnięte podobnie jak ostatnie domowe starcie. 25 lutego PAOK w równie ważnym pojedynku z Olympiakosem (wicelider tabeli) nie dokończył meczu, który zakwalifikowano jako, wspomniany już wcześniej, walkower. Sytuacja jest wyjątkowo napięta, o czym może świadczyć radykalna decyzja rządu o zawieszeniu rozgrywek greckiej ekstraklasy. Część zajścia obejrzycie poniżej.

¡MUCHA ATENCIÓN! El PRESIDENTE del PAOK AMENAZÓ al ÁRBITRO con un PISTOLA. #JUGONES pic.twitter.com/Fd0Yo1gLSh

— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) March 12, 2018

Totolotek: Zarejestruj się i graj bez podatku! – KLIKNIJ W LINK I ODBIERZ BONUS!