Rok 2018 może zapoczątkować diametralne zmiany w kontekście transmisji sportowych na żywo. Do gry o prawa bowiem coraz mocniej pukają największe serwisy internetowe, które mają chrapkę ubić na tym wielki interes. Jako pierwszy udowodnił to Amazon, zaś teraz przyszedł czas na Facebooka.
Pierwsze podboje mają odbyć się w Azji, konkretnie w Tajlandii, Wietnamie, Kambodży oraz Laosie, gdzie Facebook za 200 milionów funtów zakupił prawa do transmisji wszystkich 380 spotkań angielskiej ekstraklasy w latach 2019-2022. Oferta firmy Zuckerberga podąża za przełomową transakcją z udziałem Amazon w zeszłym miesiącu, który uzyskał prawa do pokazywania 20 spotkań Premier League na żywo od kolejnego sezonu.
Premier League wraz z nowymi zawieranymi transakcjami ma zamiar coraz mocniej wejść na rynek transmisji streamingowych, które są coraz bardziej popularne głównie wśród młodzieży. Władze ligi prowadzą również rozmowy z właścicielami YouTube’a oraz Netflixa w zakresie praw w kilku krajach.
Rozgrywki piłkarskie w Anglii to nie jedyne prawa zakupione przez Facebook. Ich oferta zawiera także spotkania Premier League w krykiecie (także bardzo popularne w tym kraju), a także niektóre mecze MLS. Dalekosiężne plany ma również wspomniany Amazon, niebawem startujący w przetargu o kolejne prawa związane z angielskim futbolem.