Sprawa gwałtu na Kathryn Mayordze przez Cristiano Ronaldo może być początkiem problemów Portugalczyka. Jak się okazuje, Amerykanka najprawdopodobniej jest niejedyną poszkodowaną w ten sposób przez napastnika Juventusu.
Według prawnika reprezentującego interesy kobiety, Lesliego Stovalla, Ronaldo dopuścił się podobnego czynu na innej kobiecie: – Otrzymałem telefon od kobiety, która twierdzi, że miała z nim podobne doświadczenie – stwierdził Stovall w wywiadzie dla „Daily Mail”.
Prawnik nie wymienił żadnych dodatkowych informacji, ale stwierdził, że przekaże jej dane policji w Las Vegas. Tamtejsza policja rozpoczęła bowiem ponowne dochodzenie po wniesieniu zarzutów przez Mayorge. Ronaldo za pomocą swoich pośredników oczywiście zaprzeczył tym pogłoskom, ale kolejne doniesienia „Der Spiegel” w tej sprawie mogą być dla zawodnik nieubłagane.
Pomimo tylko i wyłącznie postawionych zarzutów, piłkarz już cierpi z powodu tej afery. EA Sports, producent najnowszej gry FIFA, powoli usuwa reklamy z wizerunkiem Portugalczyka z mediów społecznościowych. Być może podobnie zareaguje Nike. Gigant odzieżowy w oficjalnym oświadczeniu informuje o niepokoju w związku z ostatnimi doniesieniami. Może to sugerować, że kontrakt 33-latka warty miliard dolarów może zostać zerwany. Ucierpiała oczywiście także „Stara Dama”, której akcje spadły aż o 10%.