Jeśli ktokolwiek myślał, że po odejściu z funkcji prezydenta FIFA Seppa Blattera, największa federacja piłkarska stanie się czysta, ten głęboko się mylił. Potwierdzają to ostatnie doniesienia „Der Spiegel”, które są wręcz szokujące.
Niemieccy dziennikarze wczoraj wypuścili tyle medialnych bomb, że aż trudno nam od czegokolwiek zacząć. Zostając jednak w tematyce naszego zachodniego sąsiada należy przede wszystkim skupić się na Bayernie Monachium. W 2016 roku bawarski klub spędził miesiące na tworzeniu planu Superligi z najsilniejszymi i najbogatszymi klubami piłkarskimi w Europie. Do tej pory udawało im się utrzymać w tajemnicy, jednak tylko do czasu. Poufne dokumenty pokazują, że wiele czołowych drużyn wciąż krok po kroku realizuje takie plany.
Bayern
Największym zwolennikiem takiego pomysłu jest nie kto inny jak Karl-Heinz Rummenigge. W ostatnich lat on i jego współpracownicy między innymi sprawdzali:
– czy klub może opuścić Bundesligę na rzecz Superligi;
– czy Bayern może zabronić swoim piłkarzom wyjazdu na zgrupowania reprezentacji;
– wraz z 15 innymi zespołami jak mógłby wyglądać terminarz nowych rozgrywek, który ma zostać „zaklepany” jeszcze w tym miesiącu.
Byłby to bez wątpienia koniec futbolu, jaki znamy obecnie. Pytacie jaki jest tego powód. Oczywiście pieniądze. Bayern nie jest w stanie wycisnąć więcej z Bundesligi, z zazdrością patrząc na Premier League. Obecnie Liga Mistrzów pozwala maksymalnie zarobić około 80 milionów euro. Nowe rozgrywki w najgorszym przypadku potroiłyby te kwotę.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
Manchester City i PSG
Wiele za uszami ma także Gianni Infantino. Obecny prezes FIFA, jeszcze jako sekretarz generalny UEFA, prowadził kilka lat temu potajemne rozmowy, które znacząco pomogły PSG i Manchesterowi City w obejściu zasad Financial Fair Play. Oba kluby są kontrolowane przez autorytarne rządy państw z Zatoki Perskiej i od lat wydają masę pieniędzy na transfery. Aby obejść finansowe reguły, Infantino pozwolił obu zespołom działać z bezkarnością i pomagał im jak tylko mógł.
W obu przypadkach chodziło głównie o podwyższanie wartości umów sponsorskich. Zgodnie z zasadami UEFA, kluby muszą być przejrzyste w zakresie dochodów i zasadniczo równoważyć je z wydatkami. Jednak zgodnie z raportami, organy regulacyjne akceptowały fakt, że PSG i City mogą wyceniać umowy sponsorskie na poziomach wyższych niż zalecane przez niezależnych ekspertów. W przypadku francuskiej ekipy jest to ponad 200 milionów euro rocznie. „Obywatele” działali na mniejszą skalę.
Doszło między innymi także do kilku spotkań z zarządem PSG, na których obecni oprócz Infantino byli władze zespołu oraz Michel Platini.
Na koniec wisienka na torcie. Raporty z nadchodzących tygodni ujawnią także pozytywne testy antydopingowe wielu zwycięzców Ligi Mistrzów, a także modele unikania podatków niektórych najlepszych ekip z Premier League. Kolejne tygodnie w futbolu będą bardzo ciekawe.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!