W lipcu 1871 roku, podczas zjazdu piłkarskich działaczy, Charles William Alcock zaproponował stworzenie rozgrywek pucharowych pod patronatem Football Association. Zorganizowanie turnieju było dla FA nie lada wyzwaniem, wszak przed 1871 rokiem związek aranżował jedynie nieoficjalne międzynarodowe mecze towarzyskie pomiędzy Anglią i Szkocją. Choć pierwsze rozgrywki o Puchar Anglii nie wzbudziły większego zainteresowania klubów i ich kibiców, to już kilka lat później turniej ten był jednym z najważniejszych wydarzeń sportowych na Wyspach. To właśnie dzięki Pucharowi Anglii Football Association stała się wiodącą organizacją piłkarską dziewiętnastego wieku. I to właśnie tym rozgrywkom zawdzięczamy nowoczesny, profesjonalny futbol i zawodowych piłkarzy.
Od pierwszego sezonu charakterystyczną cechą rozgrywek o Puchar Anglii był tak zwany system pucharowy. Alcockowi taka forma turnieju znana była z Harrow – szkoły do której uczęszczał – gdzie podobnym systemem rozgrywano zawody pomiędzy reprezentacjami poszczególnych akademików. Choć w 1871 roku do Football Association należało pięćdziesiąt klubów, chęć przystąpienia do pierwszych w historii rozgrywek zgłosiło tylko osiemnaście z nich. Trzy kluby (w tym m.in. szwajcarskie Lausanne) wycofały się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Z pozostałych piętnastu uczestników tylko jeden pochodził spoza Anglii (szkockie Queen’s Park). Ponieważ w momencie, w którym FA zaczęła przyjmować zgłoszenia większość drużyn z północnej i środkowej części kraju miała już zaaranżowane spotkania piłkarskie na cały sezon, kluby uczestniczące w pierwszym turnieju o Puchar Anglii pochodziły w zdecydowanej większości z Londynu.
Futbol pozostawał zajęciem ściśle amatorskim, dlatego też organizatorzy rozgrywek nie przewidzieli żadnej nagrody pieniężnej dla zwycięzców, obiecując im jedynie jedenaście medali, lub odznaczeń znacznej wartości. Idea sportu amatorskiego była szczytna, ale brak jakiejkolwiek finansowej motywacji spowodował, że w pierwszym sezonie wiele drużyn – zwłaszcza tych, które nie były w stanie pokryć kosztów podróży i noclegów – wycofało się z rozgrywek. Taki los spotkał między innymi piłkarzy Queen’s Park, którzy dzięki wolnym losom i przeciwnikom oddającym pole bitwy walkowerem, dotarli do półfinału nie rozgrywając ani jednego spotkania. W półfinale zatrzymali Wanderers, jednego z faworytów rozgrywek, remisując mecz rozegrany na londyńskim The Oval. Niestety szkockiego klubu nie stać było na pokrycie kosztów biletów kolejowych i w związku z tym piłkarze Queen’s Park nie wrócili do Londynu na rewanż.
Pierwszą bramkę w historii rozgrywek o najstarsze trofeum świata zdobył Jarvis Kenrick. Jego Clapham Rovers spotkali się z drużyną Upton Park, która swoje mecze rozgrywała w West Ham Park (nie mylić ze współczesnym West Hamem, który mecze rozgrywa na… Upton Park). Mecz odbył się 11 listopada 1871 roku, niespełna dziewiętnastoletni Kenrick zdobył dwa gole, a Rovers wygrali spotkanie 3:0. Założony w 1869 roku Clapham Rovers odpadł w drugiej rundzie po porażce z Wanderers. Piłkarze Rovers zdołali zdobyć Puchar Anglii w 1880 roku, jednak w „jedenastce” nie było już Kenricka, który kilka lat wcześniej przeszedł do Wanderers. Decyzji o zmianie barw klubowych raczej nie żałował. Z nową drużyną dwukrotnie sięgał po to trofeum (w 1877 i 1878 roku), a w 1878 roku strzelił nawet dwie bramki w meczu finałowym.
Pierwszy finałowy mecz Pucharu Anglii rozegrano 16 marca 1872 roku na krykietowym stadionie The Oval w Londynie. Na boisku spotkali się piłkarze Wanderers, którzy, dzięki walkowerom i wolnym losom dotarli do finału po drodze pokonując tylko Clapham, i Royal Engineers, którzy we wcześniejszych rundach odprawili Hitchin, Hampsted Heathens i Crystal Palace. W składach obydwu drużyn roiło się od gwiazd dziewiętnastowiecznej piłki. Wanderers, jedenastka, której przewodził sam C.W. Alcock, zawierała między innymi późniejszego kapitana reprezentacji Anglii, Charlesa Wollastona, czy pierwszego reprezentacyjnego bramkarza „Synów Albionu”, Reginalda Courtenay’a Welcha. W barwach Engineers na boisko wybiegli: obrońca Francis Marindin, który kilka lat później wybrany został prezesem Football Association i późniejszy reprezentant Szkocji, Henry Renny – Tailyour.
Pierwszy gwizdek rozbrzmiał dokładnie o trzeciej po południu (o tej godzinie do dziś rozgrywa się większość spotkań w Anglii). Pojedynek pomiędzy Wanderers i Engineers z trybun obserwowało ponad dwa tysiące widzów, wśród nich – jak donosili dziennikarze – wiele kobiet. Mecz nie układał się po myśli występujących w roli faworytów piłkarzy Engineers. Już w dziesiątej minucie napastnik Edmund Creswell złamał obojczyk i przez resztę spotkania unikał bezpośrednich pojedynków z obrońcami Wanderers. Dodatkowo drużyna prowadzena przez Alcocka od początku spotkania grała z wiatrem, co ułatwiało rozgrywanie akcji. W 15 minucie skrzydłowy Wanderers, Robert Vidal, przedryblował połowę drużyny przeciwnika i podał do Mortimera Bettsa, który z ostrego konta pokonał stojącego w bramce Merrimana. Zgodnie z obowiązującym wówczas zwyczajem po strzelonej bramce drużyny zamieniły się stronami boiska, jednak Engineers, grający przez resztę spotkania z wiatrem, nie zdołali odrobić strat.
Tak więc człowiek, który wymyślił rozgrywki o Puchar Anglii i kapitan drużyny Wanderers, C.W. Alcock, jako pierwszy położył swoje ręce na najstarszym piłkarskim trofeum świata. Stało się to jednak dopiero cztery tygodnie po rozegraniu decydującego meczu, podczas uroczystej kolacji w londyńskiej restauracji Pall Mall. Kilka lat później Wanderers zanotowali trzecie w swojej historii zwycięstwo w finale Pucharu Anglii i zgodnie z zasadami Football Association zdobyli trofeum na własność. Alcock zdecydował jednak o zmianie przepisów i puchar powrócił do siedziby związku, stając się nagrodą przechodnią. Oryginalne trofeum, zwane „małym blaszanym bożkiem”, było wręczane zwycięzcom rozgrywek (m.in. Engineers, Old Etonians, Clapham Rovers, West Brom, Preston, Old Carthusians, Wolves, czy Blackburn) aż do 1895 roku, kiedy to będący w posiadaniu Aston Villi puchar został skradziony z okna sklepu obuwniczego w Birmingham i przetopiony przez złodziei na fałszywe monety. „The Villans” musieli pokryć koszty wytworzenia nowego pucharu, który pozostał w użyciu do 1910 roku (zdjęcie główne).
Zorganizowany futbol był w swych początkach całkowicie amatorski. Dla zawodników piłka nożna była formą rozrywki, niczym więcej, niż zwykłym ćwiczeniem fizycznym. To amatorzy zawiązali Football Association, a w pierwszym sezonie rozgrywek o Puchar Anglii udział wzięły amatorskie kluby piłkarskie. Płacenie piłkarzom za kopanie piłki nie wchodziło początkowo w rachubę, ewentualne wynagrodzenie finansowe (poza zwrotem poniesionych przez zawodnika kosztów) uważano za niezgodne z duchem sportu. Wszystko zaczęło się zmieniać wraz ze wzrostem popularności Pucharu Anglii. Coraz większe tłumy na trybunach generowały coraz większe przychody, w związku z tym zarządcy klubów piłkarskich z oczywistych względów pragnęli, by ich drużyny były jak najmocniejsze.
Pierwsze pęknięcia na fasadzie amatorskiej piłki nożnej pojawiły się w sezonie 1878/79, kiedy prowincjonalna drużyna z Darwen nieoczekiwanie zatrzymała Old Etonians, faworytów rozgrywek o „małego blaszanego bożka”. Etonians potrzebowali aż trzech meczów, by uporać się z nikomu bliżej nieznanym przeciwnikiem, w składzie którego występowali dwaj Szkoci. Fergus Suter i James Love byli najlepszymi zawodnikami Darwen, co sprowokowało pytanie: dlaczego szkoccy piłkarze grali w angielskim klubie? Okazało się, że obydwaj zawodnicy występowali w barwach Patrick Thistle podczas tournee tego klubu po Anglii i, po dobrym występie przeciwko Darwen, zostali namówieni na reprezentowanie tego niewielkiego klubu. Dość szybko wyszło na jaw, ze obydwaj piłkarze byli w tajemnicy opłacani przez klubowych działaczy.
Oczywiście klub z Darwen nie był jedynym, który potajemnie wynagradzał piłkarzom ich trud na boisku. Proceder ten był szczególnie powszechny w północnej Anglii, gdzie na popularności futbolu można było zbić małą fortunę pod warunkiem, że klub miał do dyspozycji najlepszych dostępnych zawodników. Choć w zarządzie Football Association zawodowa piłka nożna miała wielu zwolenników, którzy rozumieli, że sport profesjonalny będzie się szybciej rozwijał, w 1882 roku zabroniono „importowania” futbolistów spoza granic Anglii i zakazano jakichkolwiek wynagrodzeń finansowych za grę w piłkę. Karą za złamanie przepisów była dyskwalifikacja podejrzanego o przyjmowanie korzyści majątkowych zawodnika i wykluczenie klubu ze związku. Jasny zakaz wywołał całą lawinę protestów, w którch działacze klubowi oskarżali przeciwników o „zawodowstwo”.
W 1884 roku angielska FA wykluczyła z rozgrywek Pucharu Anglii Preston North End po tym, jak działacze Upton Park oskarżyli przeciwnika o opłacanie piłkarzy sprowadzonych ze Szkocji. Miesiąc później, podczas spotkania delegatów związku piłkarskiego C.W. Alcock zasugerował, że „zawodowstwo” powinno zostać zalegalizowane, jednak z około 200 obecnych na zjeździe działaczy tylko trzech poparło jego propozycję. Zamiast tego federacja powołała komisję mającą za zadanie przeprowadzenie śledztwa w sprawie istnienia zawoalowanego zawodowstwa i nielegalnego importu zawodników. Napięcie na linii: kluby – Football Association omal nie doprowadziło do rozłamu w angielskiej piłce. Kiedy w styczniu 1885 roku 25 klubów zagroziło wystąpieniem z szeregów związku, jeżeli ten nie zaakceptuje finansowego nagradzania piłkarzy, działacze zdali sobie sprawę, że dalsze istnienie piłki nożnej jako dyscypliny stricte amatorskiej nie było możliwe. Ostatecznie w lipcu 1885 roku Football Association zalegalizowała zawodowy futbol, jeżeli profesjonalny zawodnik spełniał warunek urodzenia się, bądź zamieszkiwania przez dwa lata w promieniu sześciu mil od klubowego stadionu, bądź głównej siedziby klubu. To obostrzenie FA zniosła w 1889 roku.
Zalegalizowanie zawodowych piłkarzy nie zakończyło dyskusji wokół spornej kwestii. Działacze FA jeszcze kilkakrotnie zmieniali przepisy, na podstawie których zawodnicy mogli otrzymywać wynagrodzenie, a kluby sprowadzać piłkarzy z innych krajów (głównie Szkocji). Jednak ostateczne zezwolenie na opłacanie piłkarzy pozwoliło na swobodny rozwój futbolowych rozgrywek i powstanie w pełni zawodowych drużyn. Zaakceptowanie profesjonalizmu w futbolu zrodziło jeszcze jeden owoc – Football League.