Transfer Cristiano Ronaldo latem ubiegłego roku nie sprawił, że media przestały łączyć Juventus z najlepszymi napastnikami na świecie. W ostatnich tygodniach włoscy dziennikarze głównie spekulowali o Mohamedzie Salahu oraz Mauro Icardim w kontekście transferu do „Starej Damy”. Co na ten temat sądzi Fabio Paratici, jeden z dyrektorów mistrza Włoch?
46-latek póki co oczywiście nie zaprzeczył takim transferom, lecz jasno określił ich mianem „fantasy football”.
– W tej chwili możemy nazwać to tylko i wyłącznie „fantasy football”. Mamy dopiero luty, więc nikt nie wie, co się wydarzy w czerwcu. Aktualnie jesteśmy ukontentowani, że udało nam się ściągnąć Aarona Ramseya, ponieważ to świetny transfer.
Po ostatnich komentarzach Wandy Nary, agentki i jednocześnie żony Mauro Icardiego, głośno zrobiło się także o Argentyńczyku. Czy klub z Turynu rzeczywiście latem zeszłego roku planował transfer tego zawodnika?
– Chciałbym wyjaśnić, że latem nie próbowaliśmy przeszkadzać Interowi. Jedynie co zrobiliśmy to poinformowaliśmy klub z Mediolanu, że gdyby Icardi zmieniał klub, Juventus jest nim zainteresowany. Są to działania, które wykonują wszystkie kluby podczas okienek transferowych. Dodatkowo zaznaczam, że w ostatnim czasie nie kontaktowaliśmy się z agentką piłkarza – podsumował Paratici.
Obecny kontrakt Icardiego wygasa w 2021 roku. W umowie napastnika nadal widnieje klauzula, która pozwala na jego zakup za „bagatela” 110 milionów euro.