To jeszcze pewność siebie, czy już arogancja? Pirlo znów o sobie przypomina

W historii futbolu mieliśmy dziesiątki, o ile nie setki fenomenalnych obrońców, pomocników, napastników… Trudno złożyć w miarę obiektywne zestawienie tych „naj”, bo o wielu mówimy jako jednych z najlepszych w historii. Tak jest m.in. z Xavim, ale także Andreą Pirlo, którego w Barcelonie bardzo chciał sam Pep Guardiola. Czy Włoch wróci w wielkim stylu już nie jako piłkarz?

Wspomniane zainteresowanie obecnego trenera Manchesteru City nie jest przypadkowe. Guardiola tłumaczył swoją potrzebę ściągnięcia Pirlo na Camp Nou tym, że widzą piłkę w taki sam sposób. To chyba najlepsze możliwe „namaszczenie” i wróżba świetnej kariery trenerskiej. Nie ukrywamy, Pirlo może mieć ku temu predyspozycje, z czego sam zdaje sobie sprawę. Pytanie, czy nie za bardzo…

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

39-letni Włoch nie miał jeszcze okazji samodzielnie prowadzić drużyny, nawet młodzieżowej. Posiada już odpowiednie licencje, ale dopiero teraz pojawia się temat objęcia jednej z młodzieżowych drużyn Juventusu lub zastąpienia wraz z Conte Maximiliano Allegriego. Do sukcesów i odnalezienia się w nowej rzeczywistości daleka droga. Mimo tego Pirlo już teraz uważa, że w przyszłości może być… jednym z trzech najlepszych trenerów na świecie.

Czy nie jest przypadkiem za wcześnie na takie prognozy? Można czuć się pewnym, jednak największych cechuje pokora i ciężka praca, a nie mówienie o sobie. W podobnym tonie, bez ogródek, Pirlo wypowiedział się o nadciągającej rywalizacji „Starej Damy” z Ajaksem w Lidze Mistrzów. – Ajax to bardzo dobre losowanie. Fizycznie „Juve” może ich zniszczyć. Juventus wydaje się lepszy od Barcelony, ale Manchester City jest groźny. Daję „Juve” wielkie szanse na wygranie Ligi Mistrzów – stwierdził Andrea Pirlo.

Takie przekonanie o sile i słuszności własnych słów jest dobrą i pożądaną cechą, ale z umiarem. Już nie jeden, nawet wielki trener, wystawiał się na pośmiewisko przez słowa, które niemal momentalnie musiał cofać, a te i tak długo się za nim ciągnęły. To tylko piłka nożna i może się w niej zdarzyć absolutnie wszystko. Mimo tego życzymy oczywiście Andrei Pirlo powodzenia jako trener i życzymy, by faktycznie stał się wielki. Człowiek uczy się całe życie – nieco pokory i umiejętność ugryzienia się w język, kiedy trzeba, może przyjdą z czasem.

Odbierz darmowy zakład 20 zł