Do tej pory mogliśmy się jedynie domyślać, czy Bayern Monachium rzeczywiście jest zainteresowany Leroyem Sane. Słowa prezesa klubu, Uli Hoenessa jednak potwierdziły te doniesienia: – Pracujemy nad tym transferem – potwierdził Niemiec w rozmowie z „Süddeutsche Zeitung”.
Zgodnie z informacjami „Bilda”, zielone światło dla tego transferu przekazał już nawet Pep Guardiola. Przedwczoraj nawet Robert Lewandowski chwalił skrzydłowego, twierdząc, że ma on wielki potencjał. Polskiemu napastnikowi trudno się oczywiście dziwić. Reprezentant Niemiec od kilku sezonów prezentuje świetną formę i byłby bez wątpienia wzmocnieniem dla każdej drużyny na świecie.
Ten ruch ma sens zarówno dla zawodnika, jako niemieckiej supergwiazdy, jak i dla samego Bayernu, ponieważ klub nadal szuka następców Robbena oraz Ribery’ego. Wydaje się, że 23-latek jest idealną opcją na tę pozycję.
Problemem może oczywiście okazać się cena. Hoeness niedawno poinformował, ze jego klub nie wyda ponad 80 milionów euro na nowego zawodnika. Piłkarz takiej klasy jak Sane może być jednak czynnikiem, dla którego zarządca bawarskiej drużyny zmieni zdanie. Ważne w tej transakcji będą oczywiście świetne relacje na linii klub – Pep Guardiola. Hiszpan rozstał się ze swoim byłbym pracodawcą w świetnych warunkach, co może zaprocentować właśnie przy tym transferze.
Zgodnie z informacjami niemieckich dziennikarzy, zawodnik Manchesteru City jest wyceniany od 70 do 100 milionów euro. Oczywiście w przypadku finalizacji tego transferu byłby to rekord transferowy obecnego mistrza Niemiec.