Z reguły piłkarze przedłużają kontrakty z klubem w momencie, gdy obecna umowa zbliża się do zakończenia. Czasem zdarza się, że zarząd chce wynagrodzić zawodnika lepszymi warunkami nie spoglądając na jego wcześniejszy kontrakt. Dość niespotykaną sytuację może doświadczyć Daniele Rugani.
Mówiąc delikatnie, 24-letni defensor nie był ważnym ogniwem „Starej Damy” w sezonie 2018/2019. Daniele Rugani wystąpił w piętnastu ligowych starciach, spędzając na murawie nieco ponad 1300 minut. Mimo to, piłkarz wierzy w kontynuowanie swojej kariery w Turynie, gdyż podpisał w marcu tego roku nową umowę, która obowiązuje do końca czerwca 2023 roku.
Tym bardziej zaskakują doniesienia włoskim mediów. Jak informuje Sportitalia, środkowy obrońca może ponownie przedłużyć kontrakt, który będzie ważny do 2024 roku. Skąd taka decyzja klubu i samego zawodnika? Być może piłkarz chce poprawić swoje warunki wynagrodzenia albo zarząd zamierza po raz kolejny udowodnić, że przyszłość Ruganiego jest właśnie w ekipie „Starej Damy”.
Swoją teorie mają także niektóre włoskie media. Nie jest żadną tajemnicą, iż Maurizio Sarri wymieniany jest jako główny kandydat do przejęcia stanowiska trenera po Allegrim. Włoch pracował z Daniele podczas swojej przygody z Empoli. 60-latek jest wielkim fanem talentu defensora, co potwierdza dodatkowo fakt, iż Maurizio próbował nawet sprowadzić piłkarza do Londynu.
Czy po ewentualnym przyjściu Sarriego do Turynu, Daniele Rugani zacznie odgrywać ważną rolę w ekipie „Starej Damy”? Co do tego nie można chyba mieć większych wątpliwości.