Patrząc na skład nominowanych do nagrody „Golden Boy”, tegoroczny wynik tego plebiscytu mógł zainteresować wielu kibiców. Wśród kandydatów byli bowiem tacy zawodnicy jak Jadon Sancho, Kai Havertz, Joao Felix, Erling Braut Haland czy Matthijs de Ligt. Ostatecznie z nagrody może cieszyć się Joao Felix. To właśnie Portugalczyk został wybrany najlepszym piłkarzem młodego pokolenia!
Felix był bohaterem letniego okna transferowego. 20-latek trafił do Atletico Madryt za kwotę 126 milionów euro. Ogromne pieniądze wydane na zawodnika były po części uargumentowane. Felix miał za sobą imponujący sezon w Benfice. Napastnik strzelił 15 goli oraz zaliczył 9 asysty w 26 spotkaniach ligi portugalskiej. Dodatkowo gracz zaliczył świetny mecz w Lidze Europy, strzelając trzy bramki i zaliczając jedno, ostatnie podanie do kolegi z drużyny w rywalizacji z Frankfurtem.
Ogromny potencjał w zawodniku widzi zarząd Atletico Madryt, który wybrał Portugalczyka jako następcę Antoine’a Griezmanna. Po całkiem imponującym początku sezonu, blask Joao nieco przygasł. Wystarczy bowiem powiedzieć, że ostatniego gola w LaLiga piłkarz strzelił 25 września.
Pod koniec października i na początku listopada Felix miał jednak problemy z kostką, które uniemożliwiły mu grę w kilku spotkaniach Atletico. Podsumowując zatem cały rok w wykonaniu 20-latka, triumf w plebiscycie Golden Boy raczej nie zaskakuje.
OFFICIAL: The full 2019 Golden Boy final ranks and votes. pic.twitter.com/9AbdSsu3Ye
— Squawka News (@SquawkaNews) November 27, 2019
Drugie miejsce w klasyfikacji zajął Jadon Sancho. Młody Anglik rozegrał świetny sezon w barwach BVB i był jednym z głównych kandydatów do wygrania nagrody. Podium w zestawieniu zajął Kai Havertz, inny gracz z Bundesligi. Niemiec imponował swoją grą w Bayerze.