Andrzej Strejlau kończy dziś 80 lat. Mamy jednak wrażenie, że z obecnym ekspertem telewizyjnym jest jak wino. Były selekcjoner reprezentacji Polski od kilku lat pojawia się w telewizyjnych studiach i raczy widownie celnymi spostrzeżeniami.
Każdy z nas mając na koncie tyle wiosen chciałby emanować taką miłością do futbolu jak dzisiejszy jubilat. Dwa mecze jednego dnia? Nie ma problemu. Dwa mecze jednego dnia w odrębnych stacjach telewizyjnych? To także żaden kłopot. Przez wiele lat na stołku komentatorskim oraz w roli eksperta zebrało się sporo ciekawego materiału z udziałem Pana Andrzeja. Postanowiliśmy wybrać te najciekawsze kąski.
Każdy z komentatorów ma swoje ulubione wstawki. To „świetnie” zna niemalże każdy sympatyk futbolu w Polsce.
Padały także ostre słowa z ust Pana Andrzeja. Mimo to wszytko poparte argumentami.
Zdarzały się także zabawne wpadki.
…i zaoranie „gwiazd” ekstraklasy.
W 2018 roku dzięki wydawnictwu SQN ukazała się biografia byłego trenera, który za jej pomocą zrelacjonował swoje dotychczasowe, piłkarskie życie. Zbiór wielu anegdot i ciekawych rozważań na temat polskiej piłki i nie tylko. Dzięki tej pozycji dostajemy wgląd w życie ówczesnej kadry między innymi w latach 1989-93.
.@A_Strejlau: – Ja to mam bardzo dobre połączenie z @pzpn_pl. Wstaję rano. W lutym to jeszcze ciemno. Za piętnaście ósma jestem ogolony. Do związku mam pięć kilometry. O dziewiątej za piętnaście jest tramwaj "35".
– I zdanżasz pan?
– Zawsze! #OnStrejlau80 pic.twitter.com/1vX9dxtIgJ— Jerzy Chromik (@JerzyChromik) February 19, 2020
Panie Trenerze, życzymy wszystkiego co najlepsze!