Bohaterem wtorkowego meczu Borussii Dortmund z PSG w ramach 1/8 finału LM został Erling Haaland. Norweski napastnik zdobył dwie bramki dla BVB, gwarantując tym samym drużynie bardzo cenne zwycięstwo oraz zaliczkę przed rewanżem. Jak się okazuje, Haaland mógł w Dortmundzie nie zawitać. 19-latek był zdecydowany na przeprowadzkę do Manchesteru United. Wizja braku gry w LM przekreśliła jednak całą transakcję.
Haalanda w trakcie zimowego okna transferowego próbowało sprowadzić wiele ekip. Atrakcyjna klauzula oczywiście wpływała na zainteresowanie klubów. Erling mógł opuścić Salzburg w momencie, gdy dana drużyna wpłaci kwotę w wysokości 20 milionów euro. Jak na obecne standardy, była to wręcz promocja. Norweg z pewnością otrzymał sporo ofert, decydując się ostatecznie na przeprowadzkę do Dortmundu.
Patrząc na postawę zawodnika w pierwszych występach dla nowego zespołu, można oczywiście powiedzieć, że Haaland wybrał świetną drogę. Erling ma już na swoim koncie osiem bramek w Bundeslidze, dwa trafienia w Lidze Mistrzów oraz jeden gol w Pucharze Niemiec. Młody napastnik został bohaterem ostatniego meczu BVB, w którym niemiecka ekipa pokonała na własnym obiekcie PSG 2-1. Haaland zdobył w tej rywalizacji dwie bramki.
Jak się okazuje, Erling Haaland mógł do Borussii nie trafić. Według informacji „The Athletic”, 19-latek w połowie grudnia przekazał Solskjaerowi oraz Woodwardowi, że przejdzie do „Czerwonych Diabłów”. Ostatecznie, piłkarz nie zrealizował wypowiedzianej deklaracji, podpisując kontrakt z BVB.
Wybór Borussii kosztem Manchesteru United podyktowany był przede wszystkim grą w Lidze Mistrzów. Dodatkowo piłkarz nie miał pewności, że ekipa z Old Trafford zagra w tym prestiżowym turnieju podczas kampanii 2020/2021.