Borussia Dortmund pokonała u siebie Freiburg 1:0 po golu Jadona Sancho. To jednak nie Anglik okazał się głównym bohaterem spotkania, a były reprezentant Polski.
Łukasz Piszczek, choć w czerwcu będzie obchodził 35. urodziny, wciąż udowadnia, że wiek to tylko liczba. Były reprezentant Polski w tym sezonie regularnie pojawia się w wyjściowej jedenastce Borussii Dortmund. Ponadto w czterech ostatnich spotkaniach zakładał opaskę kapitana, co jak widać dobrze mu służy.
Udowodnił to w dzisiejszym meczu z Freiburgiem. W 75. minucie Nils Petersen z bliskiej odległości skierował piłkę w stronę bramki, jednak w pogotowiu był Łukasz Piszczek. Prawy obrońca BVB wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Dzięki temu Borussia utrzymała swoje prowadzenie i nie straciła go już do końcowego gwizdka.
W tej chwili zespół z Dortmundu zajmuje 3. miejsce w lidze. Do pierwszego Bayernu traci cztery punkty.