Po wielkich zapowiedziach i kilku wzmocnieniach w zimowym oknie, Hertha Berlin zawodzi w Bundeslidze. Zespół ze stolicy Niemiec wygrał zaledwie jedno z pięciu ostatnich spotkań. Drużyna Krzysztofa Piątka ma ogromne problemy w początkowych fazach spotkania, co potwierdzają potyczki z Werderem, Fortuną Duesseldorf czy FC Koeln. Tymczasowy trener klubu, Alexander Nouri nie straci najprawdopodobniej pracy. Plan klubu jest bowiem klarowny. Nowy szkoleniowiec ma pojawić się po zakończonych rozgrywkach.
Gdy wydawało się, że po transferach Hertha Berlin ruszy do walki o środek tabeli, sytuacja zespołu jest zgoła odmienna. Drużyna notowała rozczarowujące wyniki, a oliwy do ognia dolał Juergen Klinsmann, który w niespodziewanym momencie zrezygnował ze stanowiska trenera. Były selekcjoner reprezentacji Niemiec postawił zarząd klubu w bardzo nieciekawej sytuacji. Ostatecznie, Hertha postanowiła dać szansę Nouriemu, który pełnił wcześniej funkcję asystenta.
40-latek nie zdziałał cudów. Ekipa z Berlina od momentu przejęcia drużyny przez tego szkoleniowca zaliczyła zaledwie jedno zwycięstwo, dwa remisy oraz jedną, dotkliwą porażkę. Wydaje się jednak, że Alexander Nouri pozostanie na stanowisku do końca obecnej kampanii.
Jak informuje „Sport Bild”, Hertha rozważa zatrudnienie Bruno Labbadii. Klub miał już skontaktować się z 54-letnim szkoleniowcem, który rozpocząłby pracę od lata, przygotowując zespół do nowego sezonu.
Bruno Labbadia to trener ze sporym doświadczeniem w Bundeslidze. W przeszłości 54-latek prowadził takie ekipy jak Bayer, Hamburg, Stuttgart czy Wolfsburg. Przygodę z ostatnim zespołem Labbadia zakończył 30 czerwca 2019 roku.