W lipcu 2019 roku Stephan El Shaarawy opuścił Romę na rzecz chińskiej ekipy Shanghai Shenhua. Spoglądając na ostatnie słowa włoskiego zawodnika, można odnieść wrażenie, że 27-latek nie do końca jest zadowolony ze swojej decyzji. Według mediów, ofensywny gracz może wrócić do Serie A, licząc się ze znacznym spadkiem zarobków.
Z jednej strony w ostatnich oknach transferowych przeprowadzki piłkarzy do Chin nie zaskakiwały tak, jak jeszcze trzy czy cztery lata temu. Z drugiej, Stephan El Shaarawy skończył w październiku 27 lat, więc przenosiny do Super League mogły zastanawiać. Włoch z pewnością zdecydował się na przeprowadzkę ze względu na atrakcyjne zarobki w Chinach.
W 2019 roku, Stephan rozegrał dla Shanghai Shenhua 10 ligowych spotkań, zdobywając 1 gol oraz 2 asysty. Statystyki Włocha nie powalają zatem na łopatki. Być może dyspozycja zawodnika podyktowana była brakiem odpowiedniej aklimatyzacji. Sugerują to słowa zawodnika.
El Shaarawy wyznał bowiem w wywiadzie, iż bardzo tęskni za ojczyzną – Na ten moment jestem graczem Shanghai Shenhua. Muszę myśleć o występach dla tego zespołu. Nie rozmawiam o żadnych transferze. Wiele pozostawiłem w Rzymie. Nie tylko piłkę. Czuję, że byłem częścią pewnej rodziny. Tęsknie za Włochami, również za swoją rodziną.
Według mediów z Półwyspu Apenińskiego, Stephan El Shaarawy jest gotów zrezygnować z części wynagrodzenia, by wrócić do Serie A. Z pewnością żaden klub z jego ojczyzny nie jest w stanie pokryć tygodniówki, jaką otrzymuje 27-latek w Chinach.