Kilka dni temu Karl-Heinz Rummenige potwierdził, że Bayern – podobnie zresztą jak inne zespoły – nie ma zamiaru szaleć na rynku transferowym. Obecnie mistrzowie Niemiec skupiają się przede wszystkim na negocjacjach związanymi z nowymi kontraktami. Po podpisanych umowach z Muellerem, niebawem przyjdzie czas najprawdopodobniej na Alabę oraz Neuera. Czy jednak po cichu Niemcy nie szykują pewnych ruchów, które wzmocnią ich drużynę?
Koronawirus sprawił, że obecnie nie mamy zielonego pojęcia, jak będzie wyglądało najbliższe okienko transferowe. Nie mówimy tutaj jedynie o dacie, lecz także o działaniach największych klubów na rynku. Rummenigge oraz Oliver Kahn oczekują, że opłaty za transfery spadną, co na pewno zechce wykorzystać Bayern.
W kontekście tego zespołu od dawna wspomina się nazwisko Leroya Sane. Jednak na Sabener Strasse powoli pojawiają się wątpliwości co do mentalności tego skrzydłowego. Dodatkowo zarządcom klubu nie spodobała się nagła zmiana agenta, która doprowadziła do tego, że osiągnięte porozumienie z gracze zostało nagle przerwane. Sane już od 2019 roku był gotowy na ten transfer, a obecnie został on mocno skomplikowany.
Kontrakt gracza City wygasa w czerwcu 2021 roku. Oznacza to, że zespół Pepa Guardioli będzie musiał latem dojść do porozumienia z zawodnikiem bądź spieniężyć go na rynku transferowym. Jeśli Anglicy zdecydują się na drugą opcję, to wówczas jego cena powinna spaść do około 50-60 milionów euro. Jak za tej klasy piłkarza, to absolutna promocja.
Szansa na Wernera?
Rezygnacja z Sane bądź odpuszczenie go do 2021 roku, może sprawić, że Bayern ustawi się w kolejce po innego zawodnika. Mowa tutaj o Timo Wernerze, którego latem 2019 roku nie chciał w swoim zespole Niko Kovac oraz dyrektor sportowy Hasan Salihamidzic. Hansi Flick może mieć jednak inne zdanie na ten temat i uważa go za przydatnego gracza, który nie tylko potrafi na środku ataku, ale także po obu skrzydłach.
W przypadku Wernera jasne jest również, że nie ma potrzeby negocjowania kwoty za transfer, ponieważ zawodnik jeszcze do tego miesiąca posiada klauzulę wykupu w wysokości od 50 do 60 milionów euro. Mistrz Niemiec napotka jednak ostrą rywalizację ze strony innych klubów, głównie mowa tutaj o Liverpoolu.